ŚwiatPolak spadł z dachu, domaga się odszkodowania

Polak spadł z dachu, domaga się odszkodowania

Polski robotnik zaskarżył kobietę, której remontował przeciekający dach w garażu - informuje "Daily Mail". Domaga się od niej sześciocyfrowego odszkodowania za wypadek, jakiemu uległ podczas remontu.

Polak spadł z dachu, domaga się odszkodowania
Źródło zdjęć: © dailymail.co.uk

23.09.2010 15:54

31-letni Polak, który spadł z drabiny i poważnie uszkodził sobie lewy łokieć, biodro i udo - uważa, że do wypadku by nie doszło gdyby właścicielka domu pozwoliła mu dostać się na dach garażu przez łazienkę a nie kazała się wspinać po za krótkiej drabinie.

Tomasz Kmiecic domaga się odszkodowania, twierdząc, że urazy, jakich doznał uniemożliwiają mu w dalszą pracę zawodową. Polak uważa, że winę za wypadek ponosi właścicielka domu, która zabroniła mu do niego wchodzić, ponieważ "ma czyste, białe dywany".

Adwokat właścicielki feralnego domu uważa, iż miała ona prawo zabronić robotnikom wstępu do domu, a wygrana Polaka w sądzie może spowodować ograniczenie praw właścicieli domów i spowodować, iż robotnicy będą mogli swobodnie do nich wchodzić nawet, jeśli właściciele będą na wakacjach.

Natomiast adwokat reprezentujący Polaka uważa, iż argument z dywanami, był kiepskim pretekstem by nie wpuścić do domu robotników. Jego zdaniem właściciele domów zlecający remonty też mają "pewne obowiązki wobec robotników". Zaznaczył, iż Polak był zmuszony zaskarżyć właścicielkę domu, ponieważ firma, która go zatrudniała okazała się nieubezpieczona od nieszczęśliwych wypadków swoich pracowników.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)