Polak powiesił się w lesie. Teraz szukają jego krewnych
Po sześciu miesiącach brytyjskim policjantom udało się zidentyfikować zwłoki mężczyzny, który powiesił się w lesie w Baildon. To 39-letni polski imigrant, Marek P.
21.12.2011 | aktual.: 22.12.2011 10:29
Ciało mężczyzny znaleziono w lesie w niewielkiej miejscowości Baildon w dystrykcie Bradford. Po pół roku udało się rozwiązać sprawę tożsamości zmarłego, jednak policja nadal poszukuje odpowiedzi na kilka ważnych pytań. Detektywi próbują przede wszystkim ustalić, w jakich okolicznościach 39-letni Polak znalazł się w okolicach Bradford - czytamy w portalu thetelegraphandargus.co.uk.
Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ jak do tej pory policjantom nie udało się zgromadzić zbyt wielu informacji o tym, co Marek P. robił w Wielkiej Brytanii. Nie ma danych o tym, gdzie pracował, gdzie mieszkał, nie wyjeżdżał także do Polski.
Identyfikacja zwłok Polaka nastąpiła po wielu próbach. Policjanci przez długi czas korzystali z lokalnych gazet, gdzie publikowano prośby o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny. W końcu udało się dopasować jego odciski palców z próbkami obecnymi w bazie Interpolu. Policjanci nadal próbują zlokalizować krewnych lub znajomych 39-latka mieszkających na terenie Wielkiej Brytanii.
Jeśli ktoś posiada informacje na ten temat proszony jest o telefon pod policyjny numer 101.
Małgorzata Słupska