Polak brutalnie zamordowany w Wenecji
Zwłoki polskiego kierowcy tira z raną głowy znaleziono w jego ciężarówce w porcie w Wenecji, gdzie cumują promy odpływające do Grecji - podała agencja Ansa. Trwa dochodzenie w sprawie zabójstwa.
17.10.2011 | aktual.: 17.10.2011 19:30
Według włoskiej agencji prasowej, mężczyznę w zalanej krwią kabinie znalazł jego kolega, który miał z nim wyruszyć w drogę w niedzielę wieczorem. To on również wezwał policję. Mężczyzna ma ranę postrzałową w czaszce. Leżał na kierownicy. Sprawą zajmuje się konsulat polski w Mediolanie, który jest w kontakcie z firmą przewozową, dla której pracował zamordowany, jak i z włoską policją i prokuraturą w Wenecji.
Czynności w sprawie zabójstwa prowadzą włoska Gwardia Finansowa, policja i karabinierzy.
Polski konsulat w Mediolanie jest w kontakcie z firmą, gdzie pracował kierowca oraz z włoską policją. - Pierwsze bardziej szczegółowe informacje, które otrzymujemy, nie potwierdzają jednoznacznie, aby było to zabójstwo lub czyn z udziałem osób trzecich - poinformował konsul Krzysztof Strzałka.
- Jest to na razie wyłącznie ostrożna hipoteza włoskich organów ścigania bazująca na sprawdzeniu i kontroli podstawowych dowodów i elementów użytecznych dla śledztwa. Być może sekcja zwłok przyniesie potwierdzenie lub zakwestionowanie hipotez - dodał konsul.
NaSygnale.pl: Najgłośniejsze morderstwa III RP