ŚwiatPolacy znowu wykorzystywani we Włoszech

Polacy znowu wykorzystywani we Włoszech

Po raz kolejny Polacy we Włoszech padli ofiarami
osób wykorzystujących ich do niewolniczej pracy. Jak poinformowała
włoska agencja prasowa Ansa, Polacy wraz z Rumunami, Bułgarami i
Rosjanami pracowali po 10 godzin w fabryce produkującej wyroby z
drewna w miejscowości Mondragone, koło Caserty na południu kraju.
Zarabiali dziennie 2-3 euro.

15.11.2006 | aktual.: 27.07.2007 11:40

W zakładzie interweniowali karabinierzy. W sumie - według włoskiej agencji prasowej - w firmie, produkującej między innymi skrzynki na warzywa i owoce oraz drewniane podesty i panele, pracowało 30 cudzoziemców bez prawa pobytu. Niektórzy imigranci, jak się okazało, byli tam już od ponad dwóch lat. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, określili warunki pracy i życia robotników jako "nieludzkie i krytyczne".

Robotników - wykorzystywanych i zatrudnionych nielegalnie - znaleziono podczas rutynowej kontroli prowadzonej przez karabinierów i inspektorów pracy.

Ansa relacjonuje, że kiedy karabinierzy wkroczyli do fabryki, niektórzy pracujący w niej imigranci uciekli. Pozostałe osoby, wśród nich ciężarne kobiety, zostały spisane.

Administratorce zakładu, 40-letniej mieszkance Neapolu, postawiono zarzut zatrudniania pracowników bez prawa pobytu, przez co - jak podkreślono - wykorzystywała ich sytuację.

Karabinierzy prowadzą dochodzenie w sprawie ewentualnych wspólników administratorki fabryki.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
włochyprzestępstwopolska
Zobacz także
Komentarze (0)