Polacy znów łowią ryby i polują na łabędzie?

Świadkowie skarżą się na imigrantów, którzy łowią ryby poza sezonem stosując przy tym nieludzkie metody, powodujące powolną i bolesną śmierć zwierząt. Jak mówią, ofiarami kłusowników są także łabędzie. Twierdzą, że imigranci za pomocą chleba wabią je do kolczastych sieci, a następnie wyławiają z rzeki i zabijają.

W ubiegłym tygodniu pięciu Polaków zostało przyłapanych na nielegalnym wędkowaniu. Ostatnio na brzegu rzeki znajdowane są także martwe łabędzie, sieci oraz liny pełne haczyków.

Gazeta pisze, że ze względu na sezonowy charakter pracy dostępnej w okolicach oraz spowolnienie gospodarcze, wielu imigrantów boryka się z problemami finansowymi. Niektórzy są zmuszeni do mieszkania w namiotach lub ogrodowych szopach i zdobywania pożywienia w ten sposób.

- Wiele wód, które kontrolujemy, jest systematycznie plądrowanych przez imigrantów, którzy traktują je jako darmowe źródło pożywienia - powiedział dziennikowi sekretarz lokalnego związku wędkarskiego Andy Jackson.

Przedstawicielka społeczności polskiej w Peterborough, której nazwiska gazeta nie podaje, apeluje, by imigrantów edukować, nie karać. - Możliwe, że ludzie nie znają przepisów' - tłumaczy. - Niektórzy nie znają nawet prawa obowiązującego we własnym kraju - dodaje.

Tabloid przypomina, że sezon wędkarski w Wielkiej Brytanii trwa od 16 czerwca do 14 marca, a za połowy poza sezonem grozi mandat w wysokości 2500 funtów. Karą za zabicie łabędzia jest 5 tysięcy funtów grzywny oraz 6 miesięcy więzienia.