Trwa ładowanie...
d1t4djx
26-03-2006 20:00

Polacy zmuszali rodaków do kradzieży w Szwecji

Polska grupa przestępcza działająca w
Szwecji zmuszała przyjezdnych z Polski do kradzieży. Dzienna norma
kradzieży dokonywanych przez jedną osobę wynosiła równowartość
ponad 4 tys. złotych - poinformowała policja.

d1t4djx
d1t4djx

Prawie 100 Polaków, szukających zarobku i pracy w Malmoe na południu Szwecji, było zmuszanych przez gangsterów do popełniania przestępstw.

23 lutego 2006 roku w areszcie śledczym w Malmoe popełnił samobójstwo obywatel polski 33-letni Paweł F. Sam zgłosił się na policję informując, że był zmuszany do popełniania kradzieży w centrach handlowych.

Według policji, Paweł F. był jednym z prawie stu obywateli polskich, pochodzących najczęściej z małych miasteczek i wsi ze wschodnich regionów Polski, którzy zostali sprowadzeni do Szwecji pod pozorem podjęcia płatnej pracy.

Po przyjeździe do Malmoe okazywało się, że organizatorami przyjazdów byli mieszkający tu na stałe przestępcy pochodzący z Polski; pracą zaś systematyczne kradzieże w sklepach i centrach handlowych.

d1t4djx

Przybysze odmawiający podjęcia się tego procederu byli terroryzowani, bici, więzieni bez ubrań, torturowani, zabierano im paszporty, bilety powrotne, niektóre kobiety gwałcono.

Ci, którzy się na to godzili, otrzymywali zadania kradzieży wyznaczonych towarów za określoną dzienną wartość. Posługiwali się przy tym przygotowanymi przez organizatorów torbami i plecakami.

Niektórym udawało się uciec z rąk gangsterów. Chcąc wrócić do kraju, szukali pomocy w Konsulacie Generalnym RP w Malmoe. Bojąc się zemsty ze strony przestępców, brak paszportów i pieniędzy wyjaśniali tym, że zostali okradzeni lub że je zgubili.

Zeznania m.in. nieżyjącego już Pawła F., pozwoliły policji na powiązanie częstych przypadków zatrzymywania polskich obywateli pod zarzutem kradzieży w sklepach w Malmoe i w okolicach. W ubiegłym tygodniu pięć podobnych spraw trafiło na policję.

d1t4djx

Policja twierdzi, że zatrzymywani zaczynają przełamywać strach i mówią o organizatorach procederu, którzy zmuszali ich przemocą do łamania prawa i niemal niewolniczej pracy. Niestety informacje te są niepełne, bo przestępcy w różny sposób maskowali się przed swymi ofiarami. Mimo to 10 marca został zatrzymany jeden z nich, 20-letni mieszkaniec Malmoe.

Poza zeznaniami Polaków, schwytanych na kradzieżach, jego udział w przestępstwie potwierdzają zdjęcia z kamer zainstalowanych w jednym z handlowych centrów w Malmoe. Widać na nich, jak wskazuje podległym mu wykonawcom towary, które powinni ukraść. Za kilka dni aresztowany 20-latek stanie przed sądem.

Michał Haykowski

d1t4djx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1t4djx
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj