Polacy źle oceniają propozycję reformy finansów publicznych

Prawie dwie trzecie (62%) Polaków źle
ocenia propozycję reformy finansów publicznych wicepremiera
Kołodki. Innego zdania jest tylko 13% badanych. Z sondażu
przeprowadzonego przez sopocką PBS na zlecenie "Rzeczpospolitej"
wynika, że większość społeczeństwa uważa, iż zyskają bogaci, a
stracą biedni.

10.06.2003 06:10

Według 59% ankietowanych reforma nie zdoła pobudzić naszej gospodarki. W jej powodzenie wierzy natomiast 24% badanych - podaje "Rz".

Badanie, przeprowadzone od 31 maja do 1 czerwca, pokazało, że podobne poglądy mają ludzie o różnym wykształceniu, dochodach czy miejscu zamieszkania. Prawie we wszystkich grupach udział pozytywnie oceniających program waha się od 8 do 16%

Gazeta podkreśla, że badani wskazali więcej grup, które stracą na reformie Kołodki, niż takich, które mogłyby na niej zyskać. Wśród potencjalnych beneficjentów ustawy Polacy rzadko wymieniają siebie albo wielkie grupy społeczne. Ich zdaniem zyskać mogą duże partie polityczne, wielkie przedsiębiorstwa, budżet państwa i bogaci obywatele. Tylko 11% uważa, że na reformie zyskają samorządy.

Wyniki badań świadczą nie tyle o stosunku Polaków do programu naprawy finansów publicznych, zaproponowanego przez wicepremiera Grzegorza Kołodkę, gdyż jego szczegóły są prawdopodobnie słabo znane respondentom, ale raczej o ich stosunku do ministra finansów i jego polityki - komentuje uzyskane dane Maciej Kochanowicz z PBS.

Jego zdaniem, było to badanie wizerunku wicepremiera Kołodki i jego polityki gospodarczej oraz polityki ekonomicznej rządu. Wizerunek ten wypadł nadzwyczaj niepomyślnie - ocenia w "Rz" Kochanowicz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)