Polacy zatrzymali terrorystów z Hilli i Iskandarii?
Sześciu spośród dziewięciu mężczyzn zatrzymanych we wtorek przez polskich żołnierzy podczas operacji w prowincji Karbala znajduje się na listach osób podejrzanych o udział w zamachach terrorystycznych. Mogą to być ludzie odpowiedzialni za zamachy w Hilli i Iskandarii.
24.02.2004 | aktual.: 24.02.2004 16:23
Dowódca wielonarodowej dywizji gen. Mieczysław Bieniek pokazał polskim dziennikarzom broń, materiały wybuchowe, środki łączności oraz narkotyki znalezione u zatrzymanych.
Bieniek zapowiedział kolejne takie akcje dla zapewnienia bezpieczeństwa wojsk koalicyjnych i ludności cywilnej Iraku.
Zatrzymanych przesłuchują obecnie wojska koalicji.
W Iskandarii, 40 km na południe od Bagdadu, samochód pułapka eksplodował 10 lutego przed komisariatem, gdzie zapisywano właśnie kandydatów do służby w policji. Zginęło co najmniej 55 osób, a rany odniosło prawie 70.
W zamachu na polską bazę logistyczną w Hilli 18 lutego zginęło sześciu irackich cywilów, a rany odniosło 44 Irakijczyków, 12 żołnierzy polskich, jeden węgierski i jeden amerykański.