Polacy z Białorusi napiszą dyktando
Około dwustu Polaków z Białorusi będzie
walczyć o tytuł Białoruskiego Mistrza Polskiej Ortografii.
"Klasówka" odbędzie się 17 kwietnia w szkole polskiej w Grodnie -
poinformowała Krystyna Bochenek, która od lat organizuje
ogólnopolskie dyktando w Katowicach.
11.04.2004 | aktual.: 11.04.2004 14:44
"Zgłosiła się przede wszystkim młodzież, ale są również siedemdziesięciolatkowie. To bardzo wzruszające. Cieszę się, że dyktando zatacza coraz szersze kręgi" - powiedziała Krystyna Bochenek.
Mimo ciężkiej nieraz sytuacji bytowej uczestnicy przyjadą na własny koszt nie tylko z dużych ośrodków, ale i z małych miasteczek oraz wsi - dodała.
Przewodniczącym jury jest prof. Jerzy Bralczyk. Tekst przygotowują poloniści z Uniwersytetu w Białymstoku, którzy również zasiądą w jury. Tekst podyktuje dziennikarz Tadeusz Sznuk.
Impreza odbywa się po patronatem Polskiego Radia, które funduje też nagrody. Pierwsza nagroda to 300 dolarów, druga - 250 dolarów.
Inicjatywa zorganizowania dyktanda wyszła ze strony białoruskiej. Współorganizatorami są m.in. Wspólnota Polska, Związek Polaków na Białorusi, Instytut Polski w Mińsku, Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie, Konsulat Generalny w Brześciu i Konsulat Generalny w Grodnie.
To już kolejna zagraniczna edycja dyktanda, po imprezach w Szwecji, Paryżu i Wiedniu. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku odbędzie się kolejne - w Chicago, największym skupisku Polonii amerykańskiej.
W rywalizacji o tytuł Mistrza Polskiej Ortografii uczestniczyło do tej pory około 40 tys. osób. Największa polska klasówka od 1987 r. odbywa się w Katowicach, w ubiegłym roku w katowickim Spodku pisała je rekordowa liczba - 6 tys. osób. Teksty przygotowane przez wybitnych polonistów są tak trudne, że nawet jurorzy przyznają, że mieliby z nimi problemy. Teksty dyktand dla Polonii są jednak łatwiejsze, ze względu na brak stałego kontaktu uczestników z językiem polskim.