15-08-2013 11:23
Polacy wyjeżdżający do Egiptu: obawy są, ale lecimy
W Egipcie doszło w środę do krwawych starć, w których zginęło ponad 400 osób. Mimo to wielu polskich turystów nie rezygnuje z wyjazdu na wakacje do tego kraju. - Ciągle sprawdzamy informacje w telewizji i internecie, tam jest spokojnie, to jest około 500 km od Kairu - mówi w rozmowie z TVN24 jedna z uczestniczek wycieczki o kurorcie, do którego leci.
Tymczasem, jak informują media, 19 polskich turystów, którzy byli na wakacjach w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk, nie mogło dostać się na lotnisko do Taby. W całym Egipcie wprowadzono stan wyjątkowy i godzinę policyjną. Biuro podróży, z którym lecieli Polacy, zapewniło im dalszy pobyt kurorcie do czasu, gdy będą mogli wrócić do kraju (czytaj więcej)
.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.