Polacy wydają więcej pieniędzy na hazard niż na piwo
Tego jeszcze nie było. Na hazard wydajemy
więcej niż na piwo. Ale Totalizator Sportowy w tej hossie nie
bierze udziału - pisze "Puls Biznesu".
30.07.2007 | aktual.: 30.07.2007 07:18
Według niego, Polacy zmieniają nawyki. Jeszcze dwa lata temu na hazard wykładali znacznie mniej niż na alkohol. W 2006 r. na gry i zakłady wydawali już więcej niż na alkohole wysokoprocentowe. A w tym roku w automatach, kasynach, u bukmacherów i w kolekturach Totalizatora Sportowego (TS) zostawią więcej niż w kieszeniach właścicieli browarów.
W 2006 r. wartość rynku hazardu wzrosła prawie o 30% i przekroczyła 8,3 mld zł. Większe przychody niż rok wcześniej osiągnęły wszystkie prywatne sektory rynku. A państwowy TS? Jako jedyny zanotował spadek. Na gry liczbowe i loterie klienci hazardowego giganta wydali w 2006 r. 2,3 mld zł, o ponad 100 mln zł mniej niż rok wcześniej. A przecież już 2005 r. był słabszy od poprzedniego o 100 mln zł - odnotowuje gazeta.
Jak ma być inaczej, skoro od 1998 r. TS nie wprowadził żadnej nowej gry, a tych istniejących nie wpuszcza w nowe technologie: internet czy SMS-y? Spółka ma prawie 600 mln zł gotówki, która leży na lokatach i nie pracuje. A mogłaby - od kilku lat powtarzają specjaliści. (PAP)