Polacy w zatrzymani w Bułgarii mają już paszporty
Wakacyjny koszmar trójki polskich licealistów w Bułgarii być może wkrótce się skończy i wrócą do kraju - powiedziała polska konsul Anna Dzięciołowska. Policja zwróciła im paszporty, ale mają zakaz opuszczania kraju.
Licealiści z Krakowa zostali zatrzymani w miejscowości Ravda nad Morzem Czarnym po bójce z miejscowymi. Dzisiaj czeka ich kolejne przesłuchanie, tym razem z bułgarskimi świadkami awantury. Jeden z nich twierdzi, że podczas bójki Polak ugodził jednego z Bułgarów nożem.
Polska konsul Anna Dzięciołowska mówi, że w piątek powinno się okazać kiedy Polacy będą mogli wrócić do kraju. Teraz czekamy na kwalifikację czynu. Mam nadzieję, że nastąpi to w piątek. Sprawa jest poważna, bo w szpitalu leży Bułgar z raną kłutą. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo wszystko należy teraz dokładnie wyjaśnić - powiedziała Radiu Kraków konsul Dzięciołowska.
Młodzi Polacy mają przydzielonego adwokata. Zwrócono im paszporty, ale miejscowa policja poprosiła ich by nie wyjeżdżali z Bułgarii do czasu wyjaśnienia sprawy.
Nastolatkowie mieszkają w hotelu na własny koszt, a ich koledzy z Krakowa wysłali im już pieniądze na dalszy pobyt.