Polacy w Afganistanie dostali od USA minoodporne pojazdy
Dziesięć samochodów opancerzonych MRAP, o zwiększonej odporności na miny, trafiło do polskich żołnierzy na misji - dowiedział się portal "Polska Zbrojna". Wozy przekazali Amerykanie w ramach umów o współpracy wojskowej.
01.06.2012 | aktual.: 01.06.2012 12:22
W lutym dowódcy z Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie zgłosili zapotrzebowanie na pięć sztuk pojazdów typu MRAP w ramach umowy wsparcia polskiego wojska przez siły sojusznicze. Decyzja o tym, że polscy żołnierze dostaną nowe MRAP-y zapadła w maju.
Kpt. Maciej Beściak, który w kontyngencie zajmuje się współpracą w ramach programu ACSA (Umowa nabycia i usług wzajemnych pomiędzy stroną polską i amerykańską), ujawnia, że w najbliższym czasie nasi żołnierze otrzymają jeszcze kolejnych dwanaście MRAP-ów.
Teraz, jak mówi rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego, ppłk Mirosław Ochyra, wozy te są przekazywane pododdziałom bojowym. Pierwsze otrzymał PRT, czyli Zespół Odbudowy Prowincji, i zespoły, które współpracują z lokalną policją - dodaje ppłk Ochyra.
- Dzięki MRAP-om będziemy mogli realizować w przyszłości zadania samodzielnie, bez wsparcia przez pododdziały bojowe - tłumaczy mjr Henryk Domański, szef zespołu PRT w bazie Ghazni (stolica prowincji, którą kontroluje polski kontyngent wojskowy).
Pojazd typu MRAP, podobnie jak kołowy transporter opancerzony Rosomak, stały się swoistą ikoną misji afgańskiej. Są to wozy o zwiększonej odporności na miny pułapki. Jest kilka rodzajów MRAP-ów, m.in. służą jako wozy dowodzenia czy pojazdy saperskie.
- Na pewno dzięki nowym MRAP-om zwiększy się częstotliwość wyjazdów na patrole - mówi saper, który niedawno wrócił z misji w Afganistanie. Odporność tych wozów na wybuchy wynika m.in. ze specyficznej konstrukcji kadłuba pojazdu, którego podwozie uformowane jest w kształcie litery "V", a opancerzenie odpowiada postępowi technologicznemu pola działań oraz wymogom zwiększenia bezpieczeństwa żołnierzy.
MRAP-y, które dostało polskie wojsko, nie są nowe, lecz po kompleksowym serwisie. Jak zapewnia Dowództwo Operacyjne, będą mogły być użytkowane jeszcze bardzo długo.