ŚwiatPolacy ukarani za deptanie białoruskiego trawnika

Polacy ukarani za deptanie białoruskiego trawnika

Kolegium do Spraw Wykroczeń w Grodnie ukarało grzywną dwóch polskich działaczy za deptanie zieleni
miejskiej.

Andrzej Pisalnik i Andrzej Poczobut muszą zapłacić grzywny i po 51 tysięcy rubli (niecałe 25 USD). Poczobut poinformował, że na Kolegium domagał się, by przedstawiono dowody jego winy, np. nagranie wideo z deptania trawnika lub rachunek za jego rekultywację. Jego wnioski zostały jednak odrzucone.

Kolegium uwzględniło natomiast zeznanie milicjanta, który powiedział, że widział, jak Poczobut deptał trawnik. Do podeptania trawnika doszło - według grodzieńskiej milicji - 6 lipca. Kilku polskich dziennikarzy zorganizowało wtedy pikietę pod hasłem "Oddajcie Polakom 'Głos znad Niemna'".

Dziennikarze protestowali przeciwko uniemożliwieniu im wydawania gazety. Był to zarazem protest przeciwko ukazywaniu się "Głosu znad Niemna", redagowanego przez zwolenników Tadeusza Kruczkowskiego, którego władze białoruskie uznają za prawowitego prezesa Związku Polaków na Białorusi.

Pikieta została uznana za nielegalną, a uczestniczących w niej dziennikarzy ukarano wysokimi grzywnami. Poczobutowi wymierzono grzywnę o równowartości prawie 2,5 tysiąca dolarów, zaś Pisalnikowi dwukrotnie mniejszą.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)