Polacy szturmują biura podróży
Tegoroczny rok będzie rekordowy dla biur
podróży. Jeśli ktoś nie wykupił jeszcze wycieczki na lato, może
mieć z tym spory problem - przewiduje "Gazeta Wyborcza".
28.04.2007 | aktual.: 30.04.2007 08:50
Jesteśmy przed długim weekendem. Taki ruch, że trudno opisać- wzdycha ciężko Piotr Henicz z biura turystycznego Itaka. Tegoroczny weekend majowy jest wyjątkowo długi. Biorąc tylko trzy dni urlopu, można mieć dziewięć wolnych dni.
Wolnych miejsc w biurach turystycznych brak, wyjazdy rezerwowano już w styczniu, a ostatnie oferty sprzedano dwa tygodnie temu. Dominują wycieczki samolotowe do Grecji i Turcji oraz autokarowe do Włoch i Francji.
Dla branży absolutnie rekordowo zapowiada się nie tylko maj, ale i cały obecny rok. Przez ostatnie pół roku nastąpił wzrost sprzedaży wycieczek o 35%, a oferty wczasowej o ponad 240% - opowiada Henicz, który spodziewa się w tym roku 120 tys. klientów.
Zdaniem rozmówców "GW" wycieczkowy boom świadczy o tym, że Polacy poczuli więcej pieniędzy w kieszeni. Tylko w marcu pensje w przedsiębiorstwach były o ponad 9% wyższe niż rok wcześniej. Polaków stać również na więcej, bo wyjątkowy silny względem innych walut jest złoty. A większość zagranicznych wycieczek jest rozliczana w euro albo dolarach - czytamy w "Gazecie Wyborczej". (PAP)