Polacy rozpieszczają dzieci
Polacy spędzają z dziećmi zbyt mało czasu i je rozpieszczają; chcieliby je nauczyć przede wszystkim szacunku dla innych oraz moralnego postępowania - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) pt. "Opinie Polaków o wychowaniu i roli szkół w procesie wychowawczym".
Jak wynika z badań, zdaniem większości Polaków - 72% - największym problemem dzisiejszych rodziców w Polsce jest brak czasu, co wpływa na sposób wychowywania dzieci.
Zbyt małą ilość czasu spędzaną z dziećmi Polacy rekompensują rozpieszczaniem swoich pociech - ocenili ankietowani. Dwie trzecie z nich (67%) uważa, że polskie dzieci są rozpieszczane. Jednocześnie na pytanie o kary fizyczne prawie połowa respondentów - 44% - odpowiedziała, że kary takie stosowane są wobec dzieci zbyt rzadko.
Ankietowani określili ponadto cechy, które chcieliby widzieć w dzieciach, gdy będą one już dorosłe. Jak wynika z badania, Polakom zależy przede wszystkim na tym, by ich dzieci w przyszłości postępowały moralnie - takiej odpowiedzi udzieliło 64% respondentów. 59% chciało, aby dziecko posiadało własne zdanie, nie ulegało wpływom, 58% - potrafiło walczyć o swoje sprawy; na takich cechach nie zależy tylko jednemu% badanych.
Moralność postępowania jako cechę pożądaną częściej wskazują osoby zamożne (70%) niż uzyskujące niskie dochody (59%), częściej też osoby lepiej wykształcone (70%) niż mające wykształcenie podstawowe (60%) i zasadnicze zawodowe (56%) - obliczyli autorzy sondażu.
Na kolejnych miejscach znalazło się: wykazywanie inicjatywy i przedsiębiorczości (za pożądane cechy uznało to 56%; nie zależy na nich 2%), stawiało sobie ambitne cele życiowe (odpowiednio: 54% i 3%), przede wszystkim dążyło do osiągnięcia własnego szczęścia (53% i 6%), pomagało innym (47% i 2%), dobrze współpracowało z innymi (46% i 1%), było patriotą (44% i 8%), było dobrym obywatelem, np. płaciło podatki, uczestniczyło w wyborach (38% i 5%), umiało podejmować ryzyko (38% i 9%), zarabiało dużo pieniędzy (37% i 9%).
Oczekiwanie wobec swych dzieci moralnego postępowania "nie łączy się z religijnością", bo tego dla przyszłych pokoleń pragnie zaledwie 34% ankietowanych - zwrócono uwagę w komunikacie CBOS.
Ta cecha (religijność) wyprzedziła oczekiwanie, że dziecko będzie angażowało się w życie otoczenia (31%), czuło się Europejczykiem (31%), trzymało się sprawdzonych sposobów postępowania (26%), potrafiło zdobywać dla siebie więcej niż inni (26%), unikało ryzyka (17%), poświęcało się karierze zawodowej nawet kosztem życia osobistego (12%), dostosowywało się do innych (11%).
Według ankietowanych rodzice powinni dzieci nauczyć głównie: szacunku dla innych (uważa tak 81% badanych), pracowitości (77%), poczucia odpowiedzialności (69%), dobrych manier (45%), stanowczości, wytrwałości (33%), niezależności (33%), oszczędności (30%), religijności (29%), wyobraźni (19%), posłuszeństwa (16%), bezinteresowności (14%).
81% rodziców deklaruje, że ma czas na rozmowę z dzieckiem o jego sprawach i przeżyciach codziennie lub kilka razy w tygodniu. 14% znajduje na to czas tylko w niedzielę lub inne wolne dni. 4% przyznaje, że prawie wcale nie ma czasu.
36% rodziców ma czas codziennie, by odrabiać z dzieckiem lekcje lub pomagać mu w nauce, 19% znajduje czas na to kilka razy w tygodniu, 13% - tylko w niedzielę lub inne wolne dni, 27% - prawie wcale go nie znajduje.
35% rodziców codziennie ma czas na wspólną zabawę z dzieckiem lub wspólny spacer, 28% - znajduje go kilka razy w tygodniu, 24% - w niedzielę i wolne dni, 11% - nie znajduje go prawie wcale.
74% rodziców ma czas codziennie lub kilka razy w tygodniu na wykonywanie wspólnie z dzieckiem obowiązków domowych, 72% na wspólne oglądanie telewizji, 60% - na chodzenie po zakupy, 42% - czyta dziecku książkę, a 12% - idzie do teatru lub kina. Prawie wcale czasu na wspólne wykonywanie obowiązków nie ma 13%, tyle samo nie ma czasu na telewizję. 16% nie ma prawie czasu na zakupy z dzieckiem, 44% - na czytanie mu i 58% na wyjście do kina lub teatru.
Według 99% badanych to przede wszystkim rodzice powinni nauczyć dziecko wzorów dobrego wychowania, według 56% - powinna to robić szkoła i nauczyciele. Na rolę dziadków wskazuje 10% Jeszcze mniej wskazuje Kościół, telewizję, internet oraz koleżanki i kolegów.
Podobnie wyglądają kwestie: rozwijania zainteresowań i uzdolnień (na rodziców wskazało 88%, na szkołę - 79%), rozmawiania o płci i wychowania seksualnego (rodzice - 88%, szkoła - 65%), przygotowania do wyboru zawodu (odpowiednio: 73% i 77%), zainteresowania sprawami społecznymi i politycznymi (62% i 64%).
33% rodziców pytanych, co zadecydowało o wyborze szkoły dla dziecka przyznało, że nie miało wyboru - bo była to jedyna szkoła w pobliżu lub jedyna z wolnymi miejscami. 32% podało, że szkoła była blisko domu lub pracy. 16% rodziców kierowało się dobrym poziomem nauczania w szkole, 4% - tym, że wybrana szkoła dobrze wychowuje dzieci. 3% miało już co najmniej jedno dziecko w tej szkole. 2% zwróciło uwagę na atmosferę szkoły. W przypadku 1% jedno z rodziców w dzieciństwie chodziło do tej szkoły.
Sondaż przeprowadzono w dniach 6-12 sierpnia na 1041-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.