Polacy przeciwni obecności naszych wojsk w Iraku
Prawie trzy czwarte Polaków (74%) jest przeciwnych udziałowi naszych wojsk w misji stabilizacyjnej w Iraku, a ponad połowa badanych (53%) wyraża swój sprzeciw w sposób zdecydowany - wynika z sondażu przeprowadzonego w maju przez CBOS.
21.05.2004 | aktual.: 21.05.2004 13:52
Sprzeciw wobec obecności polskich żołnierzy w Iraku wzrósł od kwietnia o 8 punktów procentowych. Według CBOS, miały na to wpływ tragiczne majowe wydarzenia w Iraku - śmierć 4 Polaków: dwóch dziennikarzy i dwóch żołnierzy. Do spadku poparcia dla naszej misji mogły również przyczynić się doniesienia mediów o znęcaniu się amerykańskich żołnierzy nad irackimi jeńcami.
Poparcie dla obecności polskiego kontyngentu na Bliskim Wschodzie deklaruje 22% (spadek o 7 punktów proc. od kwietnia) i jest to najniższy poziom akceptacji naszego zaangażowania w tę operację.
Zdecydowana większość Polaków (63%, wzrost o 13 punktów proc.) uważa, iż nasi żołnierze powinni jak najszybciej powrócić do kraju. Ponad dwie piąte z nich (43%, wzrost o 18 punktów proc.) stanowczo się tego domaga. Za pozostaniem naszych żołnierzy w Iraku do czasu zakończenia misji opowiada się jedna trzecia pytanych (32%, spadek o 11 punktów proc.).
Od ubiegłego miesiąca nie zmieniło się niemal powszechne przekonanie (86%), iż w związku z obecnością naszych żołnierzy w Iraku Polska może stać się celem ataków terrorystycznych. Niemal połowa Polaków (47%) wyraża je w sposób zdecydowany.
Poczucie zagrożenia terroryzmem deklarują zarówno badani popierający nasz udział w operacji w Iraku (79%), jak i jej przeciwnicy (89%). Tylko co dziesiąty ankietowany nie ma tego rodzaju obaw.
Badanie przeprowadzono w dniach od 7 do 10 maja 2004 r. na liczącej 1006 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.