Polacy oszukali Włocha, a potem go porwali
Włoski handlarz antykami, który kupił od Polaków ikony myśląc, że są to oryginały, został porwany i obrabowany przez sprzedawców w zemście za to, że nie zapłacił całej sumy - podała agencja ANSA.
18.04.2008 20:55
Dwaj spośród kilku sprawców napadu są już w areszcie w Polsce.
Kiedy w lutym 2007 roku 70-letni mieszkaniec miejscowości Foligno w Umbrii w środkowych Włoszech zorientował się, że rzekome stare ikony, które kupił za 13 tysięcy euro są fałszywe, przestał wysyłać Polakom raty uzgodnionej sumy.
Wkrótce z Polski przyjechali mikrobusem sprzedawcy-oszuści, którzy go porwali, obrabowali ze wszystkiego, co miał przy sobie, a następnie wyrzucili z samochodu w odległym mieście Udine na północy Włoch.
Według relacji mężczyzny sprawców napadu było czterech lub pięciu.
Polska policja - jak informuje ANSA - zatrzymała niedawno 26-letniego mieszkańca Warszawy - sprawcę napadu i uprowadzenia Włocha. Drugi poszukiwany napastnik został znaleziony w areszcie w Polsce, gdzie przebywa pod zarzutem popełnienia innych przestępstw.
Obaj zostaną wkrótce przewiezieni do Włoch, gdzie będą przesłuchani. Odpowiedzą między innymi za porwanie.
Sylwia Wysocka