Polacy okradli Niemca w szpitalu
W wspólnej akcji polscy i niemieccy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku trzech młodych Polaków, którzy usiłowali wyłudzić okup za skradzione przedmioty. Ofiarą młodzieńców w wieku od 22 do 23 lat padł Niemiec przebywający w jednym z berlińskich szpitali - poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Sławomir Konieczny.
11.08.2005 | aktual.: 11.08.2005 11:44
Mieszkańcy dwóch przygranicznych miejscowości w Lubuskiem i Zachodniopomorskiem przebywają obecnie w policyjnym areszcie. W czwartek mają zostać postawione im zarzuty. Grozi im kara od pół roku do sześciu lat więzienia.
Do zatrzymania doszło w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie). Wcześniej informację o przestępstwie przekazali nam koledzy z Niemiec, którzy wspólnie z nami brali udział przygotowaniu zasadzki i schwytaniu sprawców - powiedział Konieczny.
Sprawa miała swój początek dwa dni temu. Wówczas to przebywającemu w jednym z berlińskich szpitali pacjentowi skradziono saszetkę z dokumentami, kartami kredytowymi i drobnymi pieniędzmi.
Pokrzywdzony powiadomił o tym fakcie policję w swoim kraju. W międzyczasie skontaktowali się z nim sprawcy kradzieży - młodzi Polacy - proponując oddanie saszetki za 150 euro. Od tego momentu policje z obu krajów zaczęły wspólnie pracować.
Obecnie stróże prawa z Polski i Niemiec sprawdzają, czy za Odrą nie było innych podobnych przestępstw, których np. nie zgłoszono policji. Jak powiedział Konieczny, z zebranych dotychczas materiałów wynika, że młodzi ludzie zaplanowali przestępstwo.