"Polacy muszą zarabiać na własności intelektualnej"
**W ubiegłych latach całkowicie zaniechano zarabiania na polskim intelekcie, polskich pomysłach. Zostawiono to rynkowi, co było całkowicie nieodpowiedzialne - mówi minister Teresa Lubińska, odpowiedzialna w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów za przygotowanie budżetu zadaniowego, w rozmowie opublikowanej przez "Nasz Dziennik".**
05.08.2006 | aktual.: 05.08.2006 06:30
Wskutek polityki kolejnych rządów w ostatnich 15 latach wskaźnik budżetowych nakładów na badania i rozwój w stosunku do PKB spadł o połowę i wynosi dziś zaledwie 0,34% - alarmuje Lubińska.
Skutki tak niskich nakładów widać w ilości uzyskanych patentów: w Polsce uzyskujemy 2,7 patenta na milion mieszkańców, podczas gdy w Czechach - 10,9, na Węgrzech - 18,4, a w Unii średnio aż 133,6 - wylicza minister.
Podkreśla, że chodzi o to, by na patencie zarabiała polska firma i jego polski właściciel - wynalazca lub ośrodek naukowy. Wtedy korzyści z patentu - nowe miejsca pracy, dochody z udzielania licencji, z eksportu - zostaną w Polsce. Dotychczasowe tzw. liberalne rządy nie przywiązywały do tego wagi.
Minister przypomina, że poprosiła premiera o powołanie międzyresortowego zespołu ds. wysokich technologii, żeby znaleźć odpowiedź na pytanie, jak uczynić z dziedziny B + R sprężynę rozwoju naszego kraju.
Zwracając uwagę, że musimy zacząć zarabiać na własności intelektualnej Teresa Lubińska akcentuje, że musi sprawniej działać Urząd Patentowy i muszą pojawić się pieniądze na patenty. (PAP)