Polacy: lustracja to temat zastępczy
69% Polaków uważa, że sprawa lustracji oraz sposobu ujawniania materiałów zgromadzonych w Instytucie Pamięci Narodowej (IPN) w celu rozliczenia przeszłości to temat zastępczy, który służy wyłącznie rozgrywkom politycznym - wynika z sondażu CBOS.
25.06.2007 | aktual.: 25.06.2007 12:01
19% ankietowanych sądzi, że lustracja jest obecnie jednym z najważniejszych problemów wymagających niezwłocznego rozwiązania.
Zdaniem prawie połowy respondentów (48%), dobrze się stało, że Trybunał Konstytucyjny zakwestionował znaczną część obowiązującej od marca 2007 roku ustawy lustracyjnej. Odmienne stanowisko w tej kwestii wyraża jedynie niespełna co piąty ankietowany (19%).
24% respondentów opowiada się za ujawnieniem wszystkich materiałów zgromadzonych w IPN i niemal tyle samo osób (25%) chce - bez zaglądania do archiwów - uznania okresu 1944-1989 za zamknięty rozdział historii. Stosunkowo najwięcej zwolenników ma opcja upublicznienia wyłącznie tych dokumentów, które dotyczą osób pełniących ważne funkcje publiczne (35%).
Gdyby doszło do przyjęcia ustawy o całkowitym otwarciu archiwów IPN, to - zdaniem 55% ankietowanych, upubliczniając zgromadzone tam materiały nie powinno się ujawniać informacji dotyczących życia prywatnego, tzw. danych wrażliwych.
Polacy coraz bardziej krytycznie odnoszą się do byłych informatorów SB, którzy pełnią ważne funkcje w państwie. Zgodę na to, by osoby te mogły nadal zajmować swoje stanowiska, wyraża jedynie 15% ankietowanych (spadek od ostatniego sondażu o 5 punktów), natomiast prawie dwie trzecie (62%, wzrost o 3 punkty) domaga się pozbawienia ich pełnionych funkcji.
Kwestię lustracji oraz sposobu ujawniania materiałów zgromadzonych w IPN najczęściej doceniają emeryci (27%) oraz rolnicy (44%). Deprecjonują ją natomiast przede wszystkim mieszkańcy największych miast (84%), uczniowie i studenci (85%) oraz osoby z wyższym wykształceniem (84%), zwłaszcza kadra kierownicza i inteligencja (83%) oraz pozostali pracownicy umysłowi (82%).
Zwolenników rozliczania przeszłości jest czterokrotnie więcej wśród osób o prawicowych poglądach politycznych niż wśród zwolenników lewicy.
Sondaż przeprowadzono w dniach 1-4 czerwca 2007 roku na liczącej 903 osoby reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków.