Polacy chcą większych emerytur i autostrad
Polacy chcą, by ze wzrostu gospodarczego zaczęli korzystać także emeryci. I to właśnie podwyżki dla seniorów mają być dla rządu Donalda Tuska najważniejszym wyzwaniem tego roku - wynika z sondażu SMG/KRC dla "Dziennika".
03.01.2008 | aktual.: 03.01.2008 05:22
Postulują to przede wszystkim osoby starsze, mieszkańcy wsi i miasteczek. Za to młodzi ludzie z dużych aglomeracji oczekują, że władza wreszcie nada tempa budowie autostrad. Posiadające doświadczenie zawodowe czterdziestolatki podpowiadają rządzącym obniżenie podatków.
Z sondażu wynika również, że nie zapominamy Platformie obietnicy uczynienia z Polski drugiej Irlandii i oczekujemy od rządu działań, które zachęcą do powrotu do kraju Polaków pracujących za granicą. Jest to dla nas ważniejsze niż walka z korupcją czy ograniczenie biurokracji. Równie solidarnie opowiadamy się za podwyżkami dla lekarzy oraz nauczycieli.
W październiku, tuż przed wyborami, "Dziennik" postawił podobne pytanie. Wtedy Polacy jako najważniejsze zadanie dla nowej władzy wskazywali budowę dróg, za nim pojawiło się oczekiwanie podwyżki płac i emerytur. Bardzo wysoko, bo na trzecim miejscu znalazł się wówczas postulat o upowszechnieniu internetu. Za to idea wprowadzenia podatku liniowego była wtedy jedną z ostatnich, jaką wymieniali ankietowani.
Sondaż przeprowadzono 29 grudnia 2007 r. Wzięła w nim udział 1001-osobowa reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Ankietowani mogli wskazać trzy odpowiedzi.