Polacy chcą ukarania odpowiedzialnych za więzienia CIA
Jak wynika z sondażu TNS OBOP przeprowadzonego na zlecenie "Dziennika", 63% Polaków uważa, że jeśli tajne
więzienia CIA w Polsce faktycznie istniały, to osoby
odpowiedzialne za wydanie zgody na ich powstanie powinny ponieść
konsekwencje.
Według 51% badanych, jeżeli okaże się, że tak było, to jest to skandal, na który polskie władze nie powinny się godzić.
12% ankietowanych uznało, że politycy mieli prawo podjąć taką decyzję. 24% uważa, że jest to bez znaczenia.
Gazeta przypomina, że to za rządów lewicy amerykańskie służby miały wykorzystywać ośrodek polskiego wywiadu w Kiejkutach do przetrzymywania osób podejrzanych o terroryzm. Sprawę bada prokuratura, jednak zdaniem ekspertów szanse na jej wyjaśnienie są znikome.
Zdaniem organizacji walczących o prawa człowieka ewentualna odpowiedzialność powinna spaść nie tylko na polityków lewicy, za których to rządów rzekomo miały powstać więzienia CIA, ale też ministrów w rządzie PiS, którzy dowiedzieli się o sprawie po przejęciu władzy i nie podjęli odpowiednich działań.
W opinii Adama Bodnara z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka politycy nadzorujący służby specjalne powinni ponieść konsekwencje nawet wtedy, gdyby okazało się, że więźniowie CIA byli przez terytorium Polski tylko przerzucani.