Polacy będą zarabiać jak inni w Brukseli
Komisarz Unii Europejskiej ds. rozszerzenia Guenter Verheugen zdementował informację, jakoby polscy urzędnicy pracujący w siedzibie Wspólnoty w Brukseli mieli zarabiać mniej od swoich kolegów z obecnych państw UE.
01.12.2003 | aktual.: 01.12.2003 16:03
"Nie, to nie jest prawda. Nie wiem w czym jest problem, bo my nie mamy dwóch systemów płac. Polscy urzędnicy będą mieli te same prawa i obowiązki co wszyscy inni unijni pracownicy" - powiedział Verheugen podczas konferencji prasowej.
Również według premiera Leszka Millera jest oczywiste, że wszyscy urzędnicy w instytucjach Unii Europejskiej muszą pracować na tych samych prawach, na tych samych obowiązkach i na tych samych zasadach.
Miller powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Francji Jean-Pierre'em Raffarinem, że "rząd polski uczyni wszystko, by ta zasada nie była łamana", jeżeli prawdziwe okazałyby się doniesienia mediów, iż urzędnicy UE z nowych krajów członkowskich mieliby zarabiać mniej niż pochodzący z państw obecnej Piętnastki.
Premier Raffarin podkreślił zaś, że Francja nie chce Europy, "która daje podrzędną rolę niektórym państwom". "Wspólnie określimy reguły tego nowego projektu europejskiego" - dodał.
Verheugen zaznaczył, że jest bardzo szczęśliwy, że wielu młodych Polaków stara się o pracę w Brukseli. Według niego, nasi rodacy mają wysoką markę, a polskie media muszą pamiętać, że polscy pracownicy będą urzędnikami europejskimi.
"Urzędnicy z Polski będą odpowiedzialni za zadania związane z prowadzeniem wspólnoty europejskiej. Ci urzędnicy nie mogą zasięgać opinii, czy też radzić się swoich rządów i to jest jeden z powodów, dla których nie może być dwóch systemów płac" - zakończył Verheugen.
Guenter Verheugen przyjechał do Wrocławia, aby odebrać przyznany mu przez Akademię Rolniczą doktorat honoris causa.