Polacy będą musieli pobierać odciski palców na granicy
Na wschodniej granicy Polski od wszystkich podróżnych spoza UE będą pobierane odciski palców – podaje serwis tvp.info. Taki wymóg znalazł się w nowym kodeksie granicznym Schengen. Prace nad nim kończy Parlament Europejski.
06.06.2008 | aktual.: 06.06.2008 18:17
Kontrole będą podobne do tych, które dziś przeprowadza się na granicach amerykańskich – wyjaśnia europosłanka Genowefa Grabowska (SdPl). Najpierw podróżny będzie musiał złożyć swoje odciski w konsulacie przy składaniu podania o wizę, a potem potwierdzić swoją tożsamość na granicy. Przepisy będą dotyczyć wszystkich krajów UE mających granice zewnętrzne i zaczną najpewniej obowiązywać od początku przyszłego roku. Chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa na całym terytorium Unii – dodaje Grabowska.
Po zabiegach Polski, która ma najdłuższe granice zewnętrzne, a także Grecji i Słowenii, europarlament wprowadził trzyletni okres przejściowy. W tym czasie kontrole odcisków palców nie będą przeprowadzane u wszystkich podróżnych ze wschodu, ale tylko u części. Wszystkim będą jednak sprawdzane paszporty i wizy.
Strona polska przyznaje, że potrzebuje czasu na dostosowanie się do przepisów, bo obawia się zablokowania granic i problemów technicznych. Tylko na naszej granicy z Białorusią cudzoziemcy stanowią 87% wszystkich wjeżdżających do Polski. Sporo osób podróżuje autobusami, a w tych czas kontroli wydłużałoby korzystanie z przenośnych czytników, które za każdym razem będą musiały się łączyć z bazą.
Mimo okresu przejściowego, nasi pogranicznicy będą musieli od razu zaopatrzyć w specjalne urządzenia. W całej Unii będą takie same i najprawdopodobniej zostaną dofinansowane przez UE – podkreśla Grabowska.
Karolina Woźniak