Pol: do klubu UP dołączą nowi posłowie
Wicepremier, szef Unii Pracy Marek Pol spodziewa się, że do klubu parlamentarnego Unii Pracy dołączą nowi posłowie. Po odejściu z klubu UP Tomasza Nałęcza i Jana Sztwiertni zostało w nim tylko 13 posłów, a klub musi liczyć minimum 15.
01.04.2004 | aktual.: 01.04.2004 14:44
Czy UP jest kołem czy klubem? - pytali Pola dziennikarze. "Proponuję, abyśmy oceniali na następnym posiedzeniu Sejmu, ilu posłów będzie w klubie UP" - odpowiedział.
Przed ogłoszeniem przez Nałęcza decyzji o odejściu z UP Pol powiedział dziennikarzom: "Mamy sygnały o tym, że co poniektórzy posłowie chcą do nas dotrzeć. A więc chciałbym uspokoić - klub UP będzie w parlamencie na pewno funkcjonował". Według niego, do UP mieliby dołączyć posłowie "o rodowodzie związkowym".
Komentując odejście z Unii Pracy wicemarszałka Tomasza Nałęcza, Pol oświadczył: "Nie jest to informacja nowa, że pan marszałek Nałęcz wyszedł, bo mówił o tym publicznie, głośno i dobitnie wiele razy dziennie od mniej więcej dwóch tygodni. Więc nie jest to nowa wiadomość i oczywiście bardzo żałujemy, że odchodzi on nas. Wybrał wolność, ale z tego powodu partia nie przestanie istnieć, a klub myślę, że też nie".
Przyznał, że odejście Nałęcza oznacza dla UP stratę, ale ma nadzieję, że "zadziała ona ozdrowieńczo".