PolskaPokrzywdzeni nie ufają sądom

Pokrzywdzeni nie ufają sądom

"Sprawy o mobbing wytaczane pracodawcom stanową wyjątki na sądowych wokandach. Dzieje się tak, choć statystyki i ankiety przeprowadzane przez związki zawodowe świadczą, że jeden na 20 pracowników jest codziennie szykanowany w pracy" - pisze "Gazeta Prawna".

"Od 1 stycznia br. obowiązują przepisy antymobbingowe. W ten sposób Polska zrównała się w standardach ochrony przed różnymi formami dyskryminacji i szykanowania pracowników z państwami Wspólnoty Europejskiej. Przepisy nałożyły na pracodawcę obowiązek przeciwdziałania mobbingowi, znalazła się w nich definicja zjawiska i sankcje za jego stosowanie i tolerowanie. Pracownicy jednak wciąż nie odróżniają zwykłych wymagań pracodawców od faktycznych przejawów szykanowania" - podaje dziennik.

"Świadczą o tym dane Państwowej Inspekcji Pracy. W ciągu pół roku obowiązywania przepisów do inspekcji trafiło 198 skarg na pracodawców stosujących mobbing, z tej liczby inspektorzy potwierdzili tylko 8 przypadków. Wydawać by się mogło, że ofiary, których z pewnością nie brakuje, będą szukać sprawiedliwości w sądach. Tymczasem z szacunków stowarzyszeń antymobbingowych wynika, że w polskich sądach spraw o mobbing jest zaledwie kilkadziesiąt (Ministerstwo Sprawiedliwości nie prowadzi jeszcze na ten temat statystyki)" - informuje "Gazeta Prawna".

"Z krótkiej sondy 'Gazety Prawnej' wynika, że w Radomiu nie ma spraw o mobbing, w Toruniu jest jedna, a w Suwałkach 4-5. A skarg i zapytań są tysiące, świadczą o tym wyniki niedawnej kampanii antymobbingowej przeprowadzonej przez OPZZ. Gazeta uzyskała informację, że w najbliższym czasie w jednej z firm na Podlasiu odbędzie się manifestacja załogi przeciwko pracodawcy, który stosując mobbing, chce się pozbyć z zakładu działaczy związkowych. Ale jeśli dochodzi do takich form protestu, to dlaczego nie ma mobbingu na sądowych wokandach?" - zastanawia się dziennik. (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)