Świat"Pokoleniowo na Sportowo". Dwie Godziny dla Rodziny

"Pokoleniowo na Sportowo". Dwie Godziny dla Rodziny

Depresja, samotność, erozja więzi rodzinnych - to tylko niektóre efekty współczesnego trybu życia. Naprzeciw tym zjawiskom po raz dziesiąty wychodzą organizatorzy wydarzenia "Dwie Godziny dla Rodziny". Patronem tegorocznej akcji jest Kamil Stoch.

"Pokoleniowo na Sportowo". Dwie Godziny dla Rodziny
"Pokoleniowo na Sportowo". Dwie Godziny dla Rodziny
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Jak podają organizatorzy, 63 proc. Polaków powyżej 15. roku życia twierdzi, że technologie wpływają negatywnie na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Skutkiem braku odpowiedniej aktywności może być większe ryzyko chorób cywilizacyjnych.

Dodatkowo obecna sytuacja pandemiczna utrudnia odpowiednie budowanie i podtrzymywanie relacji międzyludzkich. Co druga osoba między 18. a 24. rokiem życia doświadczała w trakcie pandemii samotności.

Aby przeciwdziałać tym zjawiskom, Instytut Humanites zainicjował akcję "Dwie Godziny dla Rodziny", do których zaprasza kolejne podmioty. "Swój udział w kampanii firmy często zaczynają od pierwszego poziomu, polegającego na jednorazowym skróceniu czasu pracy o 2 godziny. To symboliczne działanie, które ma prowadzić do głębszej przemiany w relacjach pracodawców z pracownikami" - tłumaczą organizatorzy.

Długofalowym celem akcji jest zmiana kultury organizacyjnej, tak aby umożliwić pracownikom i pracodawcom odpowiedni balans pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym.

W tym roku motywem przewodnim akcji jest "Pokoleniowo na Sportowo". Twórcy do współpracy zaangażowali Kamila Stocha, z którym wspólnie chcą pokazać, że "czas pandemii może być dobrą okazją do zapoczątkowania w naszym życiu nowych, zdrowych nawyków".

- Tworzenie kultury dobrostanu wymaga od pracodawców długoterminowych strategii zakładających wielowymiarowe podejście do człowieka i wspieranie go we wszystkich jego rolach życiowych: zawodowych, rodzinnych i prywatnych. Podstawową kategorią oceny człowieka nie może być bowiem tylko efektywność i wydajność, czyli mierniki wywodzące się z linii produkcyjnej maszyn - tłumaczy Zofia Dzik, prezes Instytutu Humanites i organizatorka akcji.

W kampanii #2h4family od 2011 roku wzięło już udział ponad 1000 firm z 18 krajów na całym świecie.

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (1)