Pojemniki z ludzkimi tkankami odnaleziono w prosektorium

Jak dodała, cztery słoje, najprawdopodobniej ze szczątkami ludzkimi, znajdowały się w prosektorium szpitala w Kamieniu Pomorskim. Naczynia znaleźli pracownicy firmy porządkującej pomieszczenia prosektorium, po tym gdy zmienił się tam dzierżawca.

Wojciechowicz poinformowała, że na słojach znajdują się opisy, m.in. z nazwiskami. Prokurator zabezpieczył już część dokumentacji dotyczącej znaleziska.

Jak zaznaczyła rzeczniczka, sprawa jest nietypowa i zawiła. Działania prokuratorskie będą prowadzone w kierunku przestępstwa polegającego na bezczeszczeniu zwłok.

- Prokurator zleci badania eksperckie w zakładzie medycyny sadowej, by stwierdzić, co rzeczywiście znajduje się w słojach - podkreśliła.

- Aby zidentyfikować zawartość szklanych pojemników, zbierane są dokumenty, także z oddziału położniczego - mówiła wcześniej RMF FM prokurator Bożena Krzyżanowska. - Były oznaczone nazwiskami, dlatego w tej chwili ściągamy dokumentację medyczną podmiotów o tych nazwiskach. Mamy dwie dokumentacje, jeszcze dwóch brakuje i prawdopodobnie jutro je uzyskamy - tłumaczyła Krzyżanowska.

Znalezione ludzkie szczątki trafiły już do zakładu medycyny sądowej. Śledczy planują teraz przesłuchania, niewykluczone, że zostaną przeprowadzone również badania DNA.

Ewa Pogodzińska, rzecznik EMC Instytut Medyczny, do którego należy Szpital św. Jerzego w Kamieniu Pomorskim, zaznacza, że placówka nie ma własnego prosektorium i nie jest jego operatorem. - Prosektorium to jest własnością Starostwa Powiatowego, a jego użytkownikiem i operatorem było miejskie przedsiębiorstwo komunalne. Szpital, podobnie jak wiele innych podmiotów, korzysta z jego usług.

- W dwóch stwierdzonych przypadkach szczątki ludzkie rzeczywiście trafiły do tego prosektorium ze Szpitala w Kamieniu. Szpital posiada ich pełną dokumentację, łącznie z dokumentem przekazania i potwierdzeniem odbioru przez prosektorium. Procedury obowiązujące w szpitalu zostały w pełni zachowane - twierdzi Ewa Pogodzińska.