Pojawiają się tam, gdzie łamane są prawa zwierząt
Straż dla Zwierząt pojawia się tam, gdzie łamane są prawa zwierząt. Działa na terenie całej Polski.
02.03.2012 | aktual.: 02.03.2012 12:49
Straż dla Zwierząt w ciągu roku podejmuje setki interwencji mających na celu ratowanie zwierząt domowych, gospodarczych i dzikich w całej Polsce. Niejednokrotnie jest proszona przez sądy o odbieranie maltretowanych zwierząt właścicielom, zgodnie z prawomocnym wyrokiem. Jej praca oparta jest na wolontariuszach, którzy są gotowi do pomocy 24 godz. na dobę.
Jednym z ważnych zadań Straży jest prowadzenie akcji edukacyjnych wśród młodzieży, np. jak pomóc zwierzętom przetrwać zimę. Współpracuje ze Strażą Miejską i Policją. Na wzór angielskiego Królewskiego RSPCA, którego są członkiem, niosą pomoc zwierzętom w specjalnych mundurach, to ich wyróżnia, ale dzięki temu są szczególnie skuteczni. Mamy różne zgłoszenia. Tylko w ostatnim tygodniu oprócz psów i kotów mieliśmy wezwania do koni, żółwia oraz legwana – wylicza rzecznik Straży Tomasz Justyniarski.
Zwierzęta odebrane podczas interwencji trafiają do siedziby Straży dla Zwierząt i tam dochodzą do zdrowia pod troskliwą opieką wolontariuszy, inspektorów i weterynarzy. Szukamy im nowych opiekunów. Teraz dzięki kampanii 1 % zbieramy na pierwsze w Polsce „Okienko życia” i darmową Klinikę dla zwierząt bezpańskich, powypadkowych i porzuconych. Dla nas i dla zwierząt liczy się każdy grosz – mówi Tomasz Justyniarski.
Jak wyglądają interwencje Straży dla Zwierząt
Jakiś czas temu Straż dla Zwierząt dostała wezwanie do prywatnej posesji, w której właścicielka wilkowatego psa, z chwilą jego nabycia założyła szczeniakowi łańcuch i przez trzy lata go nie zdejmowała - opowiada Justyniarski. Pojechaliśmy na miejsce i zobaczyliśmy rany psiaka, wrośnięty łańcuch w szyję oraz larwy much. Wilczura odebraliśmy, sprawę skierowaliśmy do prokuratury.
Straż pomaga również ludziom. Ostatnio dzięki jej działaniom niewidomy odzyskał psa-przewodnika, gdy ten zagubił się podczas miejskich fajerwerków. Pomogli też w znalezieniu yorka dla sparaliżowanego 10 letniego chłopca z alergią.
Więcej informacji: www.sdz.org.pl