Pojadą na różaniec za złotówkę. "A ja muszę walczyć o zniżki na przejazd dla chorego syna. Absurd"

Spółka PolRegio zdecydowała się wspomóc inicjatywę "Różaniec do granic". Specjalna promocja pozwoli wszystkim chętnym dojechać do przygranicznych parafii za złotówkę. – Tymczasem ja, żeby dostać zniżkę na przejazd z niepełnosprawnym dzieckiem do lekarza muszę mieć ze sobą stertę dokumentów. Jej "kolekcjonowanie" zajmuje czasem nawet miesiąc – mówi Żaneta Czerwińska, mama autystycznego chłopca.

Informacja o promocji Polregio i pani Żaneta Czerwińska
Źródło zdjęć: © Facebook.com | KRogaska
Karolina Rogaska

O swojej akcji promocyjnej Polregio poinformowało w czwartek. Jak czytamy w krótkiej notce na oficjalnej stronie promocja "ma na celu umożliwienie osobom zamierzającym uczestniczyć w modlitwie dojazdu i powrotu do/z miejscowości, w których zlokalizowane są kościoły wyznaczone do udziału w wydarzeniu". Wierni będą jechać do przygranicznych miejscowości, by modlić się m.in. z okazji stulecia objawień fatimskich.

ZOBACZ VIDEO: Objawienia fatimskie

Ludzie, którzy będą brali udział w "Różańcu do granic" chwalą sobie decyzję spółki. Poza tym promocja wywołała jednak wiele negatywnych reakcji. Oburzenie budzi fakt, że dojazd na religijne wydarzenie jest sponsorowany przez państwowego przewoźnika. I to, że by dostać bilet wystarczy powiedzieć, że jedzie się na różaniec, podczas gdy rodzice dzieci chorych czy ludzie starsi muszą stawić czoła szeregowi procedur, by dostać zniżkę na przejazd.

Kasjerka kręci nosem

– Żeby dostać zniżkę na bilet, gdy jadę z moim upośledzonym dzieckiem do lekarza lub na turnus rehabilitacyjny, muszę mieć ze sobą stertę dokumentów. Jej "kolekcjonowanie" zajmuje czasem nawet miesiąc. A tutaj wystarczy, że podejdzie się do kasy i powie, że jedzie się modlić – mówi nam Żaneta Czerwińska, mama autystycznego chłopca i prezes fundacji "Zwyczajnie żyć".

Czemu, aż miesiąc? Żeby dostać specjalną zniżkę na dojazd na leczenie (w wysokości 78%) trzeba mieć legitymację przedszkolną lub szkolną, orzeczenie o niepełnosprawności, skierowanie od lekarza na leczenie oraz potwierdzenie stawienia się na badania od ośrodka, do którego się dopiero jedzie. Dwa ostatnie punkty trzeba powtarzać przed każdym takim wyjazdem.

- Lekarze często nie wypisują skierowania od ręki. Uważają, że to oni najlepiej wiedzą, jak leczyć dziecko, więc po co mają je wysyłać do innego specjalisty? Trzeba się więc nachodzić, naużerać – wyjaśnia Czerwińska. I dodaje: - A ostateczną decyzję czy zniżkę otrzymamy i tak podejmuje decyzję pani w kasie. Nie raz się zdarzyło, że kasjerka kręciła nosem, bo mój syn nie jeździ na wózku, nie ma niepełnosprawności, którą widać na pierwszy rzut oka. Po prostu stoi i martwym wzrokiem wpatruje się w ścianę. A to i dokumenty, które przynoszę to może być dla "ludzi z okienka" za mało, by sprzedać bilet taniej.

Przestępstwo: niepełnosprawność

Bywa też problem z dostępnością miejsc na wybrany pociąg, szczególnie w okresie letnim, więc całą procedurę trzeba zaczynać jeszcze wcześniej. – To dokłada nam trudności i upokorzeń, których i tak jest na co dzień dużo – mówi Czerwińska. Opowiada o sytuacji, która zdarzyła się w jednym z pociągów.

- Miałam bilety na wagon w strefie ciszy, bo innych nie było. Bałam się reakcji ludzi, bo mój syn wydaje różne, głośne dźwięki. W ten sposób się komunikuje, bo nie potrafi mówić. Wtedy był jednak wyjątkowo spokojny. Niestety w pewnym momencie zwymiotował. Jeden z pasażerów zrobił awanturę, obsługa pociągu wyprosiła nas z naszych miejsc. Czułam się, jak kryminalistka, której przestępstwem jest to, że ma niepełnosprawne dziecko – podkreśla.

Matka przedszkolaka podkreśla, że nie ma nic przeciwko wierze. - Nie rozumiem tylko czemu od tak funduje się coś katolikom, a olewa się problemy ludzi niepełnosprawnych – mówi Czerwińska. I podsumowuje: - Ja nie żądam jakichś specjalnych przywilejów, tylko niech państwo nie rzuca mi chociaż dodatkowych kłód pod nogi.

Wybrane dla Ciebie
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu