Pożerają nawet 60 ślimaków dziennie. Polacy kupują je już masowo

Zjedzą ślimaki, pędraki i dżdżownice. W dodatku przywiązują się do właściciela i są radosne. Polacy masowo kupują kaczki bieguski. - Jedna kaczka na raz jada od 10 do nawet 20 ślimaków, a jada przynajmniej trzy razy dziennie - relacjonuje Wirtualnej Polsce pan Krystian.

 Pogromcy ślimaków. "Ludzie oszaleli na ich punkcie"
Pogromcy ślimaków. "Ludzie oszaleli na ich punkcie"
Źródło zdjęć: © Getty Images | Tomas Vynikal

W ostatnich dniach furorę w sieci zrobiło ogłoszenie z Zabrza, w którym mieszkaniec miasta oferował wynajem kaczek - biegusów indyjskich. Zwierzęta te - jak czytamy -  "gustują w każdym rodzaju ślimaków i pędraków". Możliwe było więc wynajęcie zwierząt w celu walki ze szkodnikami.

Skontaktowaliśmy się z autorem ogłoszenia, jednak - jak przekazał - pochodzi ono z ubiegłego roku. Przyznał, że wynajem zwierząt cieszył się dużą popularnością. Obecnie mężczyzna zrezygnował z tej formy zarobku. W związku z dużym zainteresowaniem w sieci pojawiły się jednak kolejne oferty. Biegusy indyjskie można kupić na popularnych portalach sprzedażowych.

Tylko na jednej platformie znaleźliśmy ponad 150 ogłoszeń o sprzedaży tego rodzaju kaczek. Koszt jednej waha się między 50 a 90 zł. Sprzedający reklamują biegusy, nazywając je: "kaczkami na ślimaki", "pogromcami ślimaków" i "kaczkami do zadań specjalnych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedna kaczka zjada dziennie nawet 60 ślimaków

- Kaczki te mogą zjeść wszystkie wyrządzające szkody w ogrodach nagie ślimaki. Jedna kaczka na raz jada od 10 do nawet 20 ślimaków, a jada przynajmniej trzy razy dziennie. Kupno trzech czy czterech takich zwierząt to już spokój od szkodników - mówi nam pan Krystian z Mszany Dolnej.

Nasz rozmówca od trzech lat sprzedaje biegusy indyjskie. - W tym roku ślimaków było wyjątkowo dużo i sprzedałem łącznie ze sto kaczek. Zapytania miałem nie tylko z Małopolski, ale też w sumie z całego Śląska. Za rok na pewno zaopatrzę się w więcej - zapewnia.

Kaczki biegusy na sprzedaż
Kaczki biegusy na sprzedaż© olx

Pan Krystian mówi, że nie myślał o otwarciu wypożyczalni. Jego zdaniem jednorazowe wynajęcie zwierząt nie da pełnych efektów. Takie usługi są obecnie możliwe m.in. w Niemczech i Austrii. Koszt wynajęcia trzech kaczek na tydzień wynosi tam 20 euro. Wypożyczający otrzymuje w zestawie także potrzebną karmę i schronienie na noc dla kaczek.

- Ja zachęcam do zakupu, to naprawdę miłe, wesołe i łatwe w obsłudze zwierzęta - podsumowuje pan Krystian.

"Są pocieszne, trochę jak pingwiny"

W rozmowie z Wirtualną Polską swoją perspektywę przedstawia też pan Jacek z Leśnowoli. - Zazwyczaj sprzedawałem kaczki do mini zoo. Zgłaszali się hotelarze czy właściciele restauracji, którzy chcieli niewymagające zwierzęta. Polecałem zawsze biegusy, bo one są bardzo wesołe. Jak biegną, to są naprawdę pocieszne, jak pingwiny - mówi nasz rozmówca.

Ostatnio coraz częściej ludzie kupują kaczki na własny użytek. Oszaleli na ich punkcie. W tym roku to w sumie głównie taka była sprzedaż - podsumowuje pan Jacek.

Jak podkreśla sprzedawca z Leśnowoli, klienci nie biorą kaczek na typowy chów, bo w naszym kraju nie ma tradycji konsumpcji kaczych jaj. Kierują się przede wszystkim ich upodobaniem do szkodników.

Do hodowli kaczek biegusek nie są potrzebne szczególne umiejętności i wiedza. Biegusy indyjskie z chęcią jedzą także dżdżownice, małe owady oraz wybraną roślinność. W swojej diecie potrzebują także różnorodnych ziaren. Zwierzęta żyją od ośmiu do nawet kilkunastu lat, rzadko chorują. Bardzo przywiązują się do swojego właściciela.

Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lokalnerekinymorze bałtyckie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (173)