Trwa ładowanie...
14-09-2004 06:55

Pogrążeni przez Siemensa



Wybrali najgorzej jak mogli. Kupili tramwaje, z których korzystać nie można. Do dziś trudno wymusić na Siemensie naprawy tramwajów mających błąd konstrukcyjny.

Pogrążeni przez Siemensa
d3f66ny
d3f66ny

Konstruktor projektujący tramwaje typu combino popełnił błąd, który okazał się brzemienny w skutki nie tylko dla Siemensa. Koncern już stracił miliony marek, a straci jeszcze więcej. Problem dotyczy setek tramwajów sprzedanych do kilku krajów. Jednym z odbiorców jest Poznań. Czy władzom MPK uda się wyjść obronną ręką z fatalnej sytuacji, w jaką wpędził ich Siemens?

Doskonałe tramwaje?

Poznań kupił 14 combino. W tym czasie cieszyły się one opinią najlepszych z produkowanych w Europie, zamawiano je masowo. W miarę jak od grudnia ubiegłego roku pojedyncze egzemplarze docierały do MPK, trwały odbiory techniczne. Pierwsze wagony budziły podziw pasażerów. Pracownicy MPK wyrażają się o nich z uznaniem - nie ulegają awariom. Jak grom z jasnego nieba przyszła informacja o wykryciu wady konstrukcyjnej w combino. Tramwaje te mają unikalne, wykonane z aluminium nadwozia, a poszczególne elementy łączone są przy pomocy alugripów. Właśnie na tym polega nieszczęście. Po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów karoseria rozpada się. Na wieść o tym MPK wstrzymało odbiory techniczne kierując sześć tramwajów do zajezdni. Stoją tam do dziś. Pozostałe ciągle wożą pasażerów, o ile nie ulegną wypadkowi lub nie trzeba przeprowadzić okresowych przeglądów. Wczoraj po mieście jeździło pięć sztuk.

Wysiłek intelektualny

Niemcy skasowali 49 proc. należności za tramwaje. Koszt jednego wynosi 2 mln euro, a wysoki kurs euro jest przedmiotem dodatkowych zmartwień. MPK zastanawiało się nad całkowitym zerwaniem kontraktu. zapadła jednak decyzja, że przewoźnik poczeka na rezultaty badań prowadzonych w biurach konstrukcyjnych. Ustalono, że wszystkie poznańskie combino pojadą do Niemiec, gdzie przejdą naprawę. Jak informuje Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK, dostawca nie dotrzymał żadnego terminu. - Nieporozumieniem byłoby wyznaczanie czasu trwania badań naukowych - mówi. Według niej Niemcy są bliscy znalezienia rozwiązania, nikt tego jednak nie potwierdza.

Tory mamy fatalne

Osoby związane z kierownictwem MPK nieoficjalnie mówią, że z dogadaniem się z Siemensem będą kłopoty. Niemcy najchętniej naprawialiby tramwaje w Poznaniu. Próbują obciążyć częścią odpowiedzialności użytkownika mającego zdezelowane tory. Jan Firlik, wiceprezes MPK, podkreśla, że dokonanie naprawy w Poznaniu nie wchodzi w rachubę. Nie przyjmuje też do wiadomości takiego argumentu, jak stan torów. - Tramwaje były produkowane na specjalne zamówienie, na nasze warunki - podkreśla. Przypomina, że w Szwajcarii, gdzie kłopoty z combino są największe, tory są idealne. - Umowa obowiązuje, Niemcy musza się wywiązać - twierdzi Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. Kontakty samorządu z Siemensem nie ograniczają się do rozliczeń za tramwaje. Niemieccy projektanci zobowiązali się opracować koncepcję przedłużenia trasy PST do dworca zachodniego i do Górczyna. - Opracowanie wpłynęło do Urzędu Miasta, choć nie wiem, czy jest już kompletne - mówi wiceprezydent Kruszyński. Mniejszym kłopotem są wyczerpujące się
akumulatory parkomatów Siemensa. Przedłużenie okresu gwarancji powinno pomóc zapomnieć o kłopotach.

d3f66ny

Cegielski bez Siemensa

W Europie działają trzy liczące się firmy produkujące tramwaje: Siemens, Alstom i Bombardier. Kłopoty wybranego producenta spadły na miasto jak grom z jasnego nieba. W zamyśle władz była szeroka współpraca z niemieckim koncernem. Ruszały negocjacje w sprawie przejęcia przez miasto za długi udziałów Fabryki Pojazdów Szynowych Cegielskiego. Mirosław Kruszyński miał nadzieję, że uda się zachęcić Siemensa do inwestycji w Cegielskim.

- To nieaktualne - informuje Stanisław Tamm, dyrektor Wydziału Działalności Gospodarczej Urzędu Miasta. Prowadzi on negocjacje z Cegielskim w sprawie przejęcia fabryki. - Siemens badał FPS, ale wiążącej oferty nie złożył. Doświadczenia z ostatnich miesięcy i tak czynią możliwość współpracy nieaktualną. Dopóki nie będzie porozumienia w sprawie tramwajów, trudno rozważać nowe formy współpracy - dodaje podkreślając, że jest to jego własna opinia, a nie stanowisko miasta.

Mirosław Kruszyński potwierdza, że Siemensa w Cegielskim nie będzie. - Być może nowy podmiot będzie potrzebował inwestora, ale finansowego - twierdzi.

Kalendarium dla Combino

lipiec 2001 - decyzja o rozpisaniu przetargu i zakupie tramwajów
grudzień 2001 - rozstrzygnięcie przetargu w którym zwycięstwo odniósł Siemens, a odpadł Bombardier i Alstom
kwiecień 2002 - podpisanie umowy z Siemensem
grudzień 2003 - pierwsze Combino w Poznaniu
marzec 2004 - wykrycie pierwszych wad materiałowych

Józef Djaczenko

d3f66ny
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3f66ny
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj