Pogotowie nie chce leczyć przeziębień
Pogotowie powinno ratować, a nie leczyć przeziębienia. Tymczasem na 450 przypadków, aż w 100 karetki wyjeżdżają do zachorowań - informuje w oświadczeniu rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego (WSPR) w Warszawie, Edyta Grabowska-Woźniak.
Jej zdaniem, to wynik tego, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapewnił stolicy nocnej wyjazdowej opieki lekarskiej.
"Taki stan rzeczy może wkrótce doprowadzić do niewydolności systemu i sytuacji, w której z braku wolnych zespołów, obsługujących schorzenia z zakresu nocnej pomocy lekarskiej, ucierpi np. ofiara nagłego wypadku komunikacyjnego lub pacjent z zawałem, do którego pomoc dotrze zbyt późno" - napisano w oświadczeniu.
WSPR apeluje do władz NFZ o jak najszybsze podjęcie rozmów, bo "to właśnie na NFZ spadnie odpowiedzialność za tragedię, która może wydarzyć się w każdej chwili".