Pogorszył się stan zdrowia pozostającego w śpiączce Ariela Szarona
O pogorszeniu się stanu zdrowia byłego premiera Izraela Ariela Szarona poinformowało izraelskie radio. Przedstawiciele centrum medycznego Szeba w Tel Awiwie, gdzie znajduje się Szaron, powiedzieli, że chory ma problem z nerkami. Wykryto również zmiany w tkance mózgowej.
23.07.2006 | aktual.: 23.07.2006 20:42
W komunikacie napisano, że przez ostatnie dwa dni stan byłego premiera pogarsza się z powodu złej pracy nerek, co powoduje gromadzenie się płynów w organizmie.
Dawni współpracownicy byłego premiera Izraela, którzy rozmawiali z jego synem, uspokajają, że obecny stan zdrowia Szarona nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla jego życia.
Eksperci twierdzą, że tego rodzaju schorzenia są typowe dla pacjentów znajdujących się długo w stanie śpiączki. Może to jednak oznaczać, że inne organy również zaczną wkrótce odmawiać posłuszeństwa.
Od 4 stycznia, gdy doznał rozległego wylewu krwi do mózgu, Szaron przeszedł osiem operacji. Od czasu wylewu pozostaje w stanie śpiączki.
11 kwietnia izraelski gabinet poinformował, że 78-letni Szaron został oficjalnie uznany za trwale niezdolnego do pełnienia funkcji szefa rządu.