Pogorszył się stan zdrowia bliźniaczek syjamskich
Pogorszył się stan zdrowia prawie 15-miesięcznych sióstr syjamskich, przebywających w Uniwersyteckim
Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu. Dziewczynki przeszły
infekcję i mają kłopoty z oddychaniem. Ich stan jest poważny, lecz
stabilny - poinformował rzecznik szpitala Marcin
Mikos.
02.06.2005 | aktual.: 02.06.2005 11:05
Ola i Patrycja urodziły się 13 marca zeszłego roku w Bytomiu. Zaraz po narodzinach trafiły do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie-Prokocimiu. Bliźniaczki są zrośnięte wątrobą, przeponą i workiem osierdziowym. U Oli wykryto wrodzoną wadę serca i zdiagnozowano chorobę metaboliczną. Niestabilność stanu zdrowia dziewczynki uniemożliwiała jak dotąd większość interwencji chirurgicznych.
W połowie kwietnia dziewczynki przeszły zabiegi przygotowujące je do operacji rozdzielenia. Wykonano im tzw. wkłucie centralne, które umożliwia podawanie leków, płynów fizjologicznych i substancji odżywczych bezpośrednio do naczyń krwionośnych. Kilka dni później wszczepiono ekspandery, tj. pojemniki z płynem, zwiększające swoją objętość i powodujące w ten sposób wzrost powierzchni skóry. Skóra ta będzie potrzebna po operacji rozdzielenia do pokrycia powierzchni rany pooperacyjnej.
Z powodu kolejnych infekcji termin operacji był odkładany. Od początku opiekę nad siostrami sprawuje zespół lekarzy chirurgów, kierowany przez dr. hab. med. Adama Byśka. Ola i Patrycja pozostają pod ciągłą opieką anestezjologów, pediatrów, kardiologów i pielęgniarek krakowskiego szpitala.