Pogoda. Zbliża się duże ocieplenie. Temperatura pierwszy raz od kilku miesięcy przekroczy 20 stopni!
Mamy najzimniejszy przełom marca i kwietnia od 2013 roku. Szczególnie widać to nocami, kiedy temperatura spada do -5/-10 stopni, a przy gruncie prawie do -15 stopni! Jednak nadchodzi koniec zimnej pogody. Już niedługo czeka nas powiew słonecznej i bardzo ciepłej wiosny.
03.04.2020 | aktual.: 03.04.2020 09:15
Pogoda. Wyż odsunie się na wschód
Rozległy wyż znad Atlantyku, który ściągał do nas ostatnio arktyczne powietrze z północy, przesuwa się szybko na wschód. Już w sobotę wieczorem znajdzie się nad Polską, a w niedzielę przemieści się nad Białoruś i Ukrainę. W tym samym czasie nad Ocean Atlantycki wrócą głębokie niże. W ten sposób wiatr w naszym kraju zmieni kierunek na południowo-wschodni, południowy i południowo-zachodni i rozpocznie się ocieplenie.
Pogoda. Od niedzieli coraz cieplej i bez kropli deszczu
Jeszcze w piątek i sobotę gdzieniegdzie popada przelotny deszcz, a na północy również krupa śnieżna i deszcz ze śniegiem. Co więcej, od Pomorza po Podlasie wiać ma bardzo silny wiatr, osiągający w porywach 70 km/h, a nad samym morzem 80 km/h. Również temperatura będzie przeciętna, gdyż w ciągu dnia oscylować ma w okolicach 6-11 stopni, a nocami wciąż może spadać poniżej zera. Jednak od niedzieli, przynajmniej do czwartku/piątku, czeka nas okres ze stabilną pogodą. W całej Polsce będzie pogodnie, okresami zupełnie bezchmurnie. Nie będzie padać. Temperatura z każdym dniem ma być wyższa.
W niedzielę zapowiadamy od 8 stopni na Pogórzu Karpackim, 10-12 w głębi kraju do 13-14 stopni na zachodzie. W poniedziałek, poza północno-wschodnią Polską, Wybrzeżem i Podhalem, spodziewamy się już 15-17 stopni. Na tym jednak się nie skończy, bo od wtorku do czwartku temperatura w całej Polsce, oprócz pasa nadmorskiego, popołudniami wzrastać ma co najmniej do 15-21 stopni, a w piątek miejscami aż do 22-24 stopni!
Według obecnych prognoz, w okolicach piątku miałby wkroczyć do Polski front atmosferyczny z opadami i burzami, po którego przejściu ochłodziłoby się. I należy trzymać kciuki za to, aby ten front rzeczywiście przyszedł. Po ekstremalnie mokrym lutym, od kilku tygodni ponownie mamy bowiem do czynienia ze zdecydowanie niższymi opadami. Jeżeli w przyszłości nie zacznie mocno padać, to problem dużej suszy, z którym zmagamy się w większości kraju od 2018 roku, a który został nieco złagodzony zimą, może zacząć się szybko pogłębiać.
Cieplejsze noce
Nie tylko dni będą cieplejsze. Od wtorku na przeważającym obszarze kraju zniknie problem nocnych przymrozków, zarówno tych na wysokości 2 metrów nad powierzchnią ziemi, jak i przygruntowych. Jedynie lokalnie na wschodzie, Pojezierzu Pomorskim i w Małopolsce nocami słupki rtęci spadać mogą poniżej 5 stopni, a przy gruncie do około zera.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl