Pogoda. Początek tygodnia to kontynuacja wyżowej aury
Na początku nowego tygodnia będziemy mieli do czynienia z namiastką wiosny, bo słońca będzie pod dostatkiem. Za sprawą wyżu Noe, który znad Białorusi obierze kierunek południowy i we wtorek dotrze nad wschodnie Bałkany, nad naszymi głowami pogodnego nieba i słonecznej aury nie zabraknie.
13.03.2022 | aktual.: 13.03.2022 16:20
Jeszcze w niedzielę Noe, który zacumuje nad Białorusią, ze wschodu nad wschodnią i centralną Polskę wpychał będzie chłodne powietrze kontynentalne - informuje nas synoptyk z wrocławskiego Cumulusa. Dlatego w ciągu dnia, pomimo sporej ilości słońca, odnotujemy zaledwie od 5 do 7 stopni. Nad zachodnią część kraju z południa zacznie natomiast już docierać ciepłe powietrze śródziemnomorskie i tutaj jest szansa na 10-11 stopni.
Natomiast w poniedziałek i we wtorek, kiedy Noe znad Białorusi zsunie się nad wschodnie Bałkany, z południa już nad całą Polskę zacznie wlewać się śródziemnomorskie ciepło. Stąd w poniedziałek i we wtorek temperatura podskoczy i w najcieplejszym momencie dnia na termometrach odnotujemy od 7-9 stopni na wschodzie do 11-12 na zachodzie.
Niestety, tak przyjemne, wiosenne temperatury utrzymają się tylko do połowy tygodnia Jednak ciesząc się choć tymi kilkoma ciepłymi dniami pamiętajmy, że w słońcu, którego będzie pod dostatkiem, temperatura odczuwalna będzie o kilka stopni wyższa i na wschodzie dobijać będzie do 15 stopni, a na zachodzie spokojnie będzie je przekraczała.
Pogoda. W środku tygodnia na jeden dzień pogoda załamie się
Niestety, wyżowa sielanka pogodowa szybko się zakończy, bo już w środę zaatakuje nas niż, który znad Niemiec ruszy na południowy wschód. Zahaczając o Polskę, po dobie dotrze już nad Rumunię, spychając pogodnego Noe znad wschodnich Bałkanów nad Morze Śródziemne.
Oczywiście jak niż, to i fronty, a te w pasie środkowym i południowym przyniosą załamanie pogody - chmur szybko przybędzie i pojawią się opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a na południu również samego śniegu. Pogodnie będzie tylko na północy, na dodatek wraz z wtargnięciem frontu powieje porywisty wiatr, który nie tylko obniży nam temperaturę odczuwalną, ale na południu przy opadach śniegu powodował będzie zamiecie i zawieje śnieżne.
Pogoda. Wraz z wtargnięciem niżu popsuje się nie tylko pogoda
Pogorszenie pogody i pojawienie się opadów mieszanych oraz porywistego wiatru to jednak nie koniec, bo wraz z wędrówką niżu znad Niemiec nad Rumunię dość gwałtownie zmieni się cyrkulacja powietrza.
Zatem w jednej chwili południowe ciepło zostanie odcięte i z północnego zachodu oraz z północy zacznie spływać do nas chłodniejsze powietrze polarno-morskie. Stąd temperatura w całym kraju poleci w dół i w ciągu dnia odnotujemy od 3 do 5 stopni pod chmurami w pasie południowym i środkowym do 7-9 stopni na północy, gdzie słonecznych chwil będzie najwięcej.
Pogoda. Po jednodniowym załamaniu pogody poprawa już w czwartek
Za szybko przemieszczającym się niżem po trajektorii Niemcy-Rumunia już w czwartek nad naszymi głowami nastąpi ponowna przebudowa pola barycznego. Niż znad Rumunii odejdzie nad Morze Czarne i Turcję i po frontach już nie będzie śladu, a Polska dostanie się pod wpływ rozległego wyżu znad północno-zachodniej Rosji.
Stąd po jednym dniu gorszej pogody druga połowa tygodnia zapowiada się pogodna i słoneczna, ale ponieważ centrum wyżu będzie nad północno-zachodnią Rosją, więc ponownie z północnego wschodu i ze wschodu dmuchnie rosyjskim chłodem, temperatura poleci w dół i w ciągu dnia kręcić się będzie w okolicach 5. kreski.
Prognozę pogody przygotował Dariusz Kubacki z wrocławskiego biura prognoz "Cumulus Wojciech Majik"