Podwyżki dla lekarzy zrujnują pacjentów?
Masz zaplanowany zabieg w szpitalu? Już
teraz przygotuj kasę, bo od grudnia lekarz zażąda od ciebie
pieniędzy za zabieg wykonany w publicznej placówce. Ten pomysł to
nowa forma strajku mająca zapewnić lekarzom z Podkarpacia podwyżki
wyższe od tych planowanych przez rząd - zapowiadają "Super Nowości".
20.09.2006 | aktual.: 22.09.2006 14:40
Do strajku chce przystąpić większość placówek z Podkarpacia.
Lekarze, którzy przystąpią do strajku, zrezygnują z etatów w szpitalach czy przychodniach. Zarejestrują działalność gospodarczą i podpiszą indywidualne kontrakty z dyrektorami tych placówek. Dzięki temu wciąż będą przyjmować chorych w dotychczasowym miejscu pracy, tyle, że odpłatnie.
Pacjent będzie musiał zapłacić im z własnej kieszeni za każdy zabieg czy poradę- wyjaśnia szef podkarpackich struktur Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Zdzisław Szramik.
Oznacza to - podkreśla gazeta - że pacjenci będą płacić podwójnie: obowiązkową składkę zdrowotną i dodatkowo lekarzowi w gabinecie. Ile? Na razie nie wiadomo. Cennik jeszcze nie został opracowany. Górna stawka nie powinna przekraczać 500 zł.
Żarty się skończyły. Jeśli dyrektorzy nie zagwarantują nam żądanych podwyżek (dwukrotności średniej krajowej dla lekarzy stażystów i trzykrotności tej kwoty dla lekarzy specjalistów), większość lekarzy ze szpitali w Rzeszowie, Przemyślu, Tarnobrzegu, Krośnie, Mielcu, Stalowej Woli, Jaśle, Brzozowie, Leżajsku, Nisku, Przeworsku, Lesku i Dębicy rozpocznie strajk - dodaje Szramik.
Ceny, które mają obowiązywać w trakcie strajku, będą wyższe od kwot refundowanych przez NFZ. Różnica dopłacana przez pacjentów ma zapewnić lekarzom wyższe zarobki. Według związkowców chorzy powinni odzyskać nadpłatę w NFZ, zgłaszając się z rachunkiem wystawionym przez lekarza przedsiębiorcę.
Takie działania lekarzy są niezgodnie z prawem, więc Fundusz nie będzie zwracał żadnych kosztów za wykonane zabiegi - usłyszały "Super Nowości w NFZ. (PAP)