Podwyżki dla lekarzy, nowy sprzęt i długi
Dwa miliony złotych zysku tarnowskiego szpitala wojewódzkiego i 150 tysięcy złotych na plusie w miejskiej lecznicy - miejscowe placówki służby zdrowia radzą sobie coraz lepiej. Zyskiem zakończył ubiegły rok także zadłużony wciąż jeszcze, podobnie zresztą jak "Szczeklik", szpital w Dąbrowie Tarnowskiej.
29.03.2006 | aktual.: 29.03.2006 09:13
Czy z finansowych tarapatów uda się wydostać tuchowskiej placówce? Szpital Wojewódzki im. św. Łukasza zawsze był w najlepszej kondycji finansowej. Jako jedyny w regionie nie ma długu. Już w ubiegłym roku po podliczeniu kosztów i wpływów zostało mu trochę pieniędzy. W tym ma do dyspozycji jeszcze więcej - około dwóch milionów. Na co przeznaczy pieniądze?
- Głównie na podwyżki płac dla pracowników - mówi Anna Czech, dyrektor placówki. - Wyższe pensje dostali przede wszystkim lekarze, podnieśliśmy także wynagrodzenia pielęgniarek i pozostałych pracowników. Od lat nie było takiej możliwości, a przecież nasza dobra kondycja finansowa to zasługa wszystkich. Szpital zainwestował też w sprzęt. Na to wydano ponad milion złotych, który do tarnowskiej placówki trafił z Ministerstwa Zdrowia. Była to nagroda dla szpitala za to, że nie trzeba było restrukturyzować jego długów. Placówkę stać było również na dofinansowanie oddziału leczenia uzależnień, który pracuje od kilku miesięcy, a pacjenci są tu leczeni na podstawie dodatkowej umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Szpital Specjalistyczny im. E. Szczeklika od lat miał finansowe kłopoty. Długi rosły z roku na rok - zahamowało je "odchudzenie" personelu i zmiany w organizacji pracy. Na spłatę długu placówka musiała zaciągnąć kredyt, który poręczyło miasto. Ubiegły rok, po raz pierwszy od sześciu lat, szpital zakończył z zyskiem. Nie jest on wprawdzie duży, ale dyrektor Marcin Kuta może być zadowolony. Dokładne wyniki finansowe będą znane w kwietniu - po audycie kontrolnym w szpitalu. Wiadomo jednak, że strata tym razem placówce nie grozi. Czy w ślady tarnowskich i dąbrowskiego pójdzie także tuchowski szpital - z nowym dyrektorem? Władze powiatu tarnowskiego na razie nie chcą mówić o wynikach finansowych placówki - oficjalne informacje przedstawią na początku kwietnia.