Podsumowanie kampanii wyborczej w telewizji publicznej
Samorządowa kampania wyborcza powinna
toczyć się głównie w regionalnych ośrodkach tv, wszystkim
kandydatom trzeba stworzyć równe szanse, należy zrezygnować z
niereprezentatywnych sondaży ulicznych i telefonicznych - to
niektóre zalecenia Rady Programowej TVP, która podsumowała
samorządowe programy wyborcze, przygotowane przez telewizję
publiczną.
20.12.2006 22:00
Krytycznie oceniono wieczór wyborczy po I turze wyborów - nie miał on tempa, a pomysł, by część programu odbywała się w redakcji "Dziennika", z którym TVP współtworzyła wieczór wyborczy uznano za nieudany. Natomiast bardzo pozytywnie rada oceniła wieczór po II turze wyborów, zwłaszcza, że TVP jako jedyna zaprezentowała w nim sondaże, z których korzystały też inne stacje i tutaj TVP naprawdę dobrze się spisała - powiedziała szefowa Rady Programowej TVP Janina Jankowska.
Rada zaleciła, by kandydaci występujący w programach wyborczych dobierani byli na podstawie losowania, a nie w zależności od ich notowań w sondażach. Jankowska odwołała się tu do przykładu warszawskiej kampanii prezydenckiej.
TVP jako jedyna próbowała dać szansę przedstawienia programu wszystkim trzynastu kandydatom na prezydenta Warszawy. Jednak nie sposób wszystkich 13 osób przedstawić w jednym programie. Dlatego zaplanowano dwa i dokonano podziału kandydatów - do pierwszego programu zaproszono trzech kandydatów z największym poparciem w sondażach, czyli Kazimierza Marcinkiewicza, Hannę Gronkiewicz-Waltz i Marka Borowskiego, a do drugiego programu 10 pozostałych - przypomniała Jankowska, ale - jak dodała - zaproszeni do drugiego programu kandydaci poczuli się urażeni i po wygłoszeniu krótkich oświadczeń, większość z nich opuściła studio.
Uznaliśmy, że ta koncepcja podziału była niedobra i na przyszłość powinny być losowania - podkreśliła.
Wśród pozostałych zaleceń, jakie sformułowała Rada Programowa znalazło się m.in. wskazanie zmiany formuły audycji komitetów wyborczych. W tej chwili komitety przynoszą gotowe taśmy; padła propozycja, żeby telewizja oferowała pomoc w realizacji tych programów, żeby były one profesjonalne, gdyż obecnie mają bardzo nierówny poziom, niektóre są wręcz amatorskie - powiedziała Jankowska.
Rada zaleciła też TVP m.in. emitowanie większej liczby audycji edukacyjnych o problematyce samorządowej oraz rezygnację z niereprezentatywnych sondaży ulicznych i telefonicznych podczas kampanii.
Jankowska podkreśliła, że zalecenia Rady Programowej nie są wiążące dla TVP. To jest tylko nasza opinia i zarząd może ją wziąć pod uwagę lub nie. Jak pokazuje jednak doświadczenie nasze uchwały przynoszą skutek - powiedziała Jankowska.