"Podróżniczka w czasie" z komórką na filmie z 1928 r.?
W filmie z 1928 r. przez kilka sekund widać kobietę, która trzyma dłoń w okolicy swojego ucha. George Clarke z Belfastu jest przekonany, że kobieta rozmawia przez komórkę i jest podróżnikiem w czasie. O sprawie pisze między innymi "Daily Mail". Fragment filmu robi też furorę w internecie.
27.10.2010 | aktual.: 27.10.2010 18:09
George Clarke oglądał dodatki, które zostały umieszczone w wydaniu filmu "Cyrk" Charlie'ego Chaplina na DVD. W jednym z nich, krótkim dokumencie pokazującym hollywoodzką premierę "Cyrku", widać przez kilka sekund kobietę, która idzie, trzymając lewą rękę w okolicy ucha. Zdaniem Clarke'a widać również, że kobieta coś mówi.
Clarke twierdzi, że mimo iż wiele razy obejrzał tę scenę, wciąż nie potrafi wyjaśnić tego, co w niej widzi. Clarke twierdzi, że sam pokazał nagranie ponad stu osobom, ale żadna z nich nie potrafiła podać przekonującego rozwiązania. Dlatego umieścił ten fragment w serwisie YouTube i liczy na to, że inni mu pomogą wyjaśnić, dlaczego kobieta wygląda, jakby rozmawiała przez telefon komórkowy. Umieszczony fragment w ciągu pięciu dni obejrzało kilkaset tysięcy ludzi.
Pojawiły się sugestie, że kobieta trzyma przy uchu przenośne radio lub poprawia mankiet. Inni z kolei sugerują, że kobieta mogła być chora psychicznie i mówić sama do siebie, trzymając rękę przy uchu, żeby zakryć twarz. Inni twierdzą, że nagranie zostało po prostu spreparowane przez Clarke'a. Do tej pory teza mężczyzny, że kobieta pochodzi z przyszłości, nie znalazła szerokiego poparcia.
Niedawno podobny rozgłos wzbudziło zdjęcie z 1940 roku - na którym, zdaniem ekspertów, nie dokonywano montażu - przedstawiające otwarcie mostu w Kanadzie po powodzi. Jeden z mężczyzn ubrany jest inaczej niż inni panowie uchwyceni na fotografii - ma m.in ciemne okulary i sweter, w którym i dziś można byłoby pokazać się na ulicy. Mężczyznę określono jako "podróżnika w czasie".