ŚwiatPodróże lotnicze staną się niebezpieczne!

Podróże lotnicze staną się niebezpieczne!

Każdy kto regularnie lata samolotem, odczuł na swojej skórze mniejsze lub większe turbulencje. Niestety, jest to jeden z mniej przyjemnych aspektów podróży tym środkiem transportu, a jeszcze gorsza jest panika, w którą wpada część współpasażerów, gdy tylko samolotem zaczyna trząść. Niestety, wygląda na to, że niedługo może być jeszcze gorzej.

Podróże lotnicze staną się niebezpieczne!
Źródło zdjęć: © Thinkstock

Technologia idzie naprzód, samoloty są i będą coraz lepsze i wydawało się, że takie "przyjemności" jak turbulencje, niebawem przejdą do historii. Tymczasem najnowsze informacje sugerują, że figla spłata nam zmieniający się klimat, a podróże lotnicze staną się jeszcze bardziej niespokojne, w szczególności te transatlantyckie, a więc dotyczące połączeń pomiędzy Ameryką, a Europą.

"Nature.com", serwis w naukowy sposób zajmujący się fenomenami przyrody, pisze, że samoloty będą wpadać w coraz większe turbulencje. Jak twierdzi dr Paul Williams, komfort pasażerów nie będzie jedynym problemem - wzrosną także koszta eksploatacji przestrzeni powietrznej.

- Strefy turbulencji są znane, ale poprzez zmiany klimatyczne będą się one poszerzały, pojawią się także nowe. W związku z powyższym trasy samolotów będą musiały zostać skorygowane, będą one latać większymi łukami, przez co zużywać będzie się więcej paliwa. To oczywiście oznacza straty finansowe - mówi Williams.

- Paliwo kosztuje mnóstwo pieniędzy, linie lotnicze i tak będą jednak musiały wyjść na swoje. To oznacza wzrost cen biletów w bliskiej przyszłości - dodaje naukowiec zapytany przez brytyjską BBC. Na niedawnej konferencji naukowej w Wiedniu przedstawione zostały wyniki badań wykonanych przez grupę dowodzoną przez Manosha Joshiego z Uniwersytetu z East Anglia.

Naukowcy skoncentrowali się na tzw. "Korytarzu Północnoatlantyckim", którym ocean przemierza dziennie około 600 samolotów. Badacze wykonali symulację komputerową prawdopodobnych zmian w powietrzu na wysokości ok. 10 tysięcy metrów, a więc takiej, na jakiej poruszają się statki powietrzne. Okazało się, że przeloty będą znacznie trudniejsze, właśnie ze względu na zwiększenie się zasięgu stref turbulencji.

Siła turbulencji ma zwiększyć się do 2050 roku o od 10 do 40 procent, a zasięg strefy niebezpiecznej dla stabilności samolotów o od 40 do aż 170 procent. Winne ma być ocieplenie klimatu, a przede wszystkim wzrost stężenia dwutlenku węgla na wysokości 10 kilometrów nad ziemią. Niestety, wróży to źle. Z pewnością katastrof, obecnie dość rzadkich, będzie się zdarzało więcej. Warunki atmosferyczne są bowiem kluczowe w kontekście bezpieczeństwa ruchu powietrznego.

Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)