Trwa ładowanie...
02-06-2011 10:11

Podróż PKP, czyli jak przejechać 220 km w 10 godzin

Od środy na PKP obowiązuje nowy rozkład jazdy. Zawieszone zostały m.in. bezpośrednie pociągi z Krakowa do Krynicy. Podróż z trzema przesiadkami na tej 220 km trasie może trwać nawet 10 godzin!. To dłużej niż spod Wawelu nad Bałtyk.

Podróż PKP, czyli jak przejechać 220 km w 10 godzinŹródło: WP.PL
d19ae72
d19ae72

Tymczasem na dworcach panuje chaos i zamieszanie. Punkty informacji bardzo często są dla podróżnych bezużyteczne. W nowym wakacyjnym rozkładzie zabrakło tak popularnych pociągów, jak np. express "Helena Modrzejewska" z Krakowa do Warszawy, czy pociągu "Morskie Oko" do Zakopanego. Kolejne składy omijają również stację Kraków Główny i zatrzymują się dopiero w Płaszowie.

Największy problem mają jednak podróżni jadący z Krakowa do Krynicy. W związku z remontem torowiska zawieszone zostały wszystkie bezpośrednie połączenia między tymi miastami. Pasażerów w skrajnych przypadkach czekają nawet trzy przesiadki. Jeżeli ktoś wyjedzie z Krakowa o 19.56, w Krynicy będzie dopiero o godz. 5 nad ranem. W Tarnowie musi się bowiem przesiąść na autobus, który zawiezie go do Stróż, tam wsiąść w pociąg do Nowego Sącza, gdzie trzeba się przesiąść w kolejny pociąg do Krynicy. - To kpina, szybciej można dojechać do Berlina - irytują się pasażerowie.

Co gorsza, uzyskanie na dworcach jakiejkolwiek informacji o komunikacji zastępczej graniczy z cudem. Na stacji Kraków Główny stajemy w kolejce do kasy spółki Przewozy Regionalne (PR). Chcemy kupić bilet do Krynicy.

- Musi Pan pytać w kasie InterCity, bo zmienił się rozkład i nasze pociągi na tej trasie nie kursują - radzi kasjerka. Stajemy wiec w kolejce do okienka IC. Tu słyszymy, że najpierw musimy udać się do informacji, bo komunikacja odbywa się z przesiadkami. Idziemy więc do trzeciego okienka. Tu dowiadujemy się zaś, że do Krynicy jeżdżą tylko pociągi... Przewozów Regionalnych. - Szczegółów o tych połączeniach panu nie podam, bo to inna spółka - stwierdza kasjer i radzi nam iść do... kasy Przewozów Regionalnych, w której byliśmy na samym początku.

d19ae72

Wracamy więc. Na twarzy kasjerki pojawia się zdziwienie - W InterCity nie udzielili żadnej informacji? - dziwi się i zaczyna przeglądać nowy rozkład. Tymczasem za nami tworzy się kolejka zdenerwowanych pasażerów, którzy chcą kupić bilet. Okazuje się, że rzeczywiście pociągiem da się dojechać do Krynicy, ale z przesiadkami.

Okazuje się również, że kolej podstawia specjalne autobusy do Krynicy, ale na stacji w Krakowie-Płaszowie. Skorzystać mogą z nich zaś tylko pasażerowie, którzy posiadają bilet na pociągi spółki PKP IC. Tymczasem podróżni szukają ich na Dwórcu Głównym w Krakowie. - Kolejarze zapowiadali, że będzie komunikacja zastępcza, nikt nie mówił, że dopiero w Płaszowie albo Tarnowie - denerwuje się pasażerka Bożena Mikołajewicz.

Kolejarze z Przewozów Regionalnych przyznają, że nie są w stanie skrócić czasu przejazdu, ani zorganizować dodatkowych autobusów z Dworca Głównego. - Rozważymy jednak możliwość pojawienia się specjalnego punktu na stacji w Krakowie, gdzie pasażerowie dowiedzą się wszystkiego o pociągach Regio i Interregio - zapewnia Ryszard Rębilas, dyrektor małopolskiego oddziału PR.

d19ae72
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19ae72
Więcej tematów