PolskaPodróż do czasów PRL-u. Niezwykłe zdjęcia Chrisa Niedenthala

Podróż do czasów PRL‑u. Niezwykłe zdjęcia Chrisa Niedenthala

Chris Niedenthal wydaje nowy album ze swoimi najlepszymi zdjęciami przedstawiającymi Polskę za czasów PRL. Puste sklepy, pancerne samochody, ulice bez wielkoformatowych reklam - to wszystko można zobaczyć na jego fotografiach.

Podróż do czasów PRL-u. Niezwykłe zdjęcia Chrisa Niedenthala
Źródło zdjęć: © WawaLove.pl

Chris Niedenthal do Polski przyjechał z Londynu w latach 70. Od tamtej pory fotografuje nasz kraj, a jego dorobek fotograficzny to efekt pracy reporterskiej. Głównie są to portrety zwykłych ludzi przy pracy, sceny z życia codziennego, a także niezwykłe malarskie pejzaże. W 2010 roku zorganizowano wystawę, na której artysta zaprezentował zapomniane i odkryte po latach fotografie.

- Są to zdjęcia, których w pewnym sensie i ja sam do tej pory nie znałem. Latami leżały gdzieś w pudełkach i dawno o nich zapomniałem. Przez długi czas wysyłałem do zagranicznych redakcji niewywołane filmy, teraz dopiero docieram do zakurzonych slajdów, oglądam je, archiwizuję. Wracają wspomnienia. Kiedy je oglądam, cieszę się, że podczas tej dynamicznej, nerwowej i jakże różnorodnej pracy, oprócz zdjęć czysto prasowych, udało mi się zrobić także te fotografie. Chciałbym się nimi podzielić - mówił przed wystawą Niedenthal

Teraz z okazji premiery wydania nowego albumu "Chris Niedenthal. Fotografie wybrane 1973-1989" artysta opowiada więcej szczegółów dotyczących pracy reportera. Wspomina trudności jakie towarzyszyły chociażby sfotografowaniu kina Moskwa z zapowiedzią filmu "Czas Apokalipsy", przed którym stał zaparkowany opancerzony wóz.

- To jest bardzo ważne zdjęcie dla Polaków, bo jest symboliczne i pokazuje nasz stosunek do wszystkiego, co się wtedy działo: do stanu wojennego, Związku Radzieckiego i całego idiotycznego systemu PRL-u. Dla mnie jest to o tyle ważne zdjęcie, że udało mi się zrobić dobrą fotografię, a z tego fotograf zawsze się cieszy - opowiada.

W albumie znajdą się też zdjęcia odnalezione przez fotografa po latach przy okazji archiwizacji wszystkich swoich dzieł. Zobaczymy więc miedzy innymi, intymny moment z rodzinnego domu Lecha Wałęsy, kiedy wychodząc do pracy, całuje na pożegnanie żonę. Tak opisuje tą sytuację w wywiadzie dla TVN Warszawa:

- Zdjęcie znalazłem parę lat temu. Wiele razy byłem u Wałęsów w latach 80. Wtedy on był już przewodniczącym związku, miał wychodzić do biura. Umówiłem się, że przyjdę na śniadanie i pójdziemy razem do jego nowej pracy. Lech Wałęsa podszedł do pani Danuty i pocałował ją na do widzenia. Z tyłu lewituje teściowa z kanapką. Nie pamiętałem tego zdjęcia. To są takie niespodzianki, które wychodzą, gdy przez 30 lat nie widziało się swoich zdjęć. Inne zdjęcie, które się pojawiło po trzydziestu kilku latach, to jest to z Wadowic, na którym kobiety klęczą przed kościołem i modlą się na chodniku. Pierwsza kobieta trzyma wiązankę papieru toaletowego, który wygląda jak różaniec. To w pewnym sensie PRL w pigułce, tak jak zdjęcie kina Moskwa to stan wojenny w pigułce.

Album ukazał się na początku października nakładem wydawnictwa Bosz i jest dostępny w księgarniach. Zawiera 320 zdjęć Chrisa Niedenthala, świadka historii okresu PRL-u, który śledził ją obiektywem aparatu.

Źródło artykułu:wawalove.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)