Podrobili frekwencję na gminnym referendum?
W referendum o odwołaniu rady gminy Borzęcin koło Brzeska przeprowadzonym w czerwcu 2004 roku podrobiono około 240 podpisów mieszkańców - wynika ze wstępnych ustaleń policji, na które powołuje się "Gazeta Krakowska".
05.03.2005 | aktual.: 05.03.2005 09:49
- Najwięcej, blisko 70 proc., sfałszowanych podpisów wykryto w komisji referendalnej w Bielczy - poinformowała Bożena Owsiak z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Halina Sala, przewodnicząca komisji w Bielczy odmówiła odpowiedzi na pytania "Gazety Krakowskiej".- Postępowanie trwa - szybko ucięła rozmowę.
W referendum wzięło udział ponad 1700 osób. Policja przez dwa miesiące przesłuchała 1600 z nich.- Zdecydowana większość podpisów została podrobiona przez członków komisji referendalnych. W nielicznych przypadkach za członków swoich rodzin podpisywali się sami mieszkańcy - dodała prokurator Owsiak.
Na razie jeszcze nikomu nie postawiono zarzutów. Prokuratura czeka na ekspertyzę biegłego grafologa, który zbada podpisy. W poniedziałek będzie wiadomo, kto, za ile i w jakim czasie ją wykona. Szacowany koszt to około 10 tys. zł. Wyniki powinny być znane najpóźniej za 3 miesiące. (PAP)