Podpaliła znajomym mieszkanie
Świętochłowiccy policjanci zatrzymali 45-letnią podpalaczkę. Kobieta próbowała podpalić mieszkanie znajomych w akcie zemsty. Prokurator zastosował wobec niej dozór policyjny. Za spowodowanie pożaru i zniszczenie mienia zatrzymana może spędzić za kratkami 8 lat.
02.04.2009 | aktual.: 02.04.2009 10:58
W nocy z poniedziałku na wtorek czterech lokatorów jednego z mieszkań przy ul. Świerczyny w Świętochłowicach obudził odgłos wybijanej szyby w oknie i upadającego na podłogę przedmiotu. Okazało się, że do mieszkania została wrzucona butelka z rozpuszczalnikiem.
Gdy domownicy podeszli do drzwi zauważyli wydobywający się dym. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 45-letnią kobietę – sprawczynię podpalenia i wybicia szyby. Z uwagi na to, że 45-latka była pijana, miała prawie 2 promile, noc spędziła w policyjnym areszcie.
Po wytrzeźwieniu przyznała się do podpalenia, tłumacząc, że zrobiła to z zemsty za skradziony jej telefon komórkowy. Kobieta została objęta policyjnym dozorem. Teraz może trafić do więzienia nawet na 8 lat.