"Podpalałem i patrzyłem w ogień" - powiedział psychiatrze
Do pięciu lat więzienia grozi 20-letniemu mieszkańcowi powiatu pleszewskiego (Wielkopolska), któremu zarzucono celowe podpalenia. Jak zeznał w śledztwie, patrzenie na wzniecany ogień sprawiało mu przyjemność.
24.06.2010 | aktual.: 24.06.2010 19:33
- Akt oskarżenia w tej sprawie skierowano do sądu w Pleszewie - powiedział zastępca szefa prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp., Janusz Walczak. Dodał, że podejrzany odpowie za zniszczenie mienia.
Według niego, oskarżony działał od marca do maja tego roku. W wyniku podpaleń zniszczył baloty i stogi słomy, stodołę i znajdującą się w niej słomę, siano, materiały budowlane i przyczepy ciągnikowe.
Podpalił także topolę na terenie zabytkowego zespołu pałacowo-parkowego w Taczanowie. - W wyniku uszkodzenia pnia drzewa trzeba było je usunąć - wyjaśnił Walczak.
W trakcie śledztwa mężczyznę poddano badaniom psychiatrycznym, które wykazały, że miał on w pełni zachowaną poczytalność. Przyznał, że podpalał różne obiekty, bo patrzenie na ogień sprawiało mu przyjemność.