Podpalacze lasów aresztowani
(PAP)
W związku z pożarami
lasów na południu Francji i Korsyce zostało aresztowanych dwóch
mężczyzn, podejrzanych o podłożenie ognia. Pożary przestały się rozprzestrzeniać, bo osłabł wiatr, nie udało się jednak ich ugasić.
30.07.2003 11:34
Jeden z aresztowanych, 30-letni piroman, prawdopodobnie podpalał lasy ze złości, bo nie został przyjęty do ochotniczej brygady strażackiej.
Drugi z mężczyzn, 25-letni bezrobotny z Nicei, będzie odpowiadał za czterokrotne próby podpaleń. Prawdopodobnie mężczyzna przyczynił się do pierwszego wielkiego pożaru na Lazurowym Wybrzeżu, który wybuchł 18 lipca i strawił 10 tysięcy hektarów lasu.
Za celowe podpalenie grozi we Francji do 30 lat pozbawienia wolności, jeśli zostanie podpalaczowi udowodnione, że na skutek spowodowanych przez niego pożarów ktoś stracił życie. W pożarach na południu zginęło kilka osób.
Policja nabrała podejrzeń, że pożary są skutkiem celowych podpaleń, gdy w poniedziałek w okolicy miasta Callas ogień wybuchł w 30 miejscach jednocześnie i zmusił tysiące turystów do ewakuacji. Policja zamierza od środy legitymować turystów, by wyłapać ewentualnych podpalaczy.
Łącznie tego lata we Francji spłonęło już 30 tys. hektarów lasu.