Podpalacz stodół grasuje w soboty
Mieszkańcy podkarpackiej wsi Huta Brzuska skarżą się na bezczynność policji w związku z serią podpaleń stodół. W ciągu ostatnich miesięcy ogień wybuchał pięć razy - zawsze w soboty.
Pożary wywołały duże straty. Mieszkańcy wsi zorganizowali nocne straże, odgrażają się, że sami wymierzą sprawiedliwość, jeśli złapią podpalacza.
Takie sprawy są dla policji priorytetem. Także w tym przypadku robimy wszystko, by ująć sprawcę lub sprawców - zapewnił Paweł Międlar z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Tymczasem mieszkańcy Huty Brzuskiej przypominają, że wszystkie przypadki podpaleń zostały umorzone z powodu niewykrycia sprawcy. W ostatnich dniach doszło do podobnego podpalenia w sąsiedniej Nowej Wsi. Pożar ten mieszkańcy przypisują temu samemu sprawcy.